- Zbiory ogólne ziemniaka w kraju należy prognozować na 8480 tys. ton, a więc na dość wysokim poziomie jak na warunki Polski. O wysokich zbiorach ziemniaka w tym roku świadczyć mogą dość niskie ceny rynkowe oferowane za to warzywo ich producentom. Na rynkach hurtowych ceny oscylują wokół 40-60 gr za kg towaru w zależności od regionu – mówi w rozmowie z portalem farmer.pl dr Wojciech Nowacki z Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin PIB w Jadwisinie.
W tym roku mieliśmy do czynienia z bardzo zmienną pogodą. Zwłaszcza wiosna zaskoczyła chłodem i suszą.
- W czasie sadzenia mieliśmy olbrzymią suszę, w bardzo chłodnym maju wystąpiły nawet silne przymrozki, a w czerwcu nastały opady deszczu które w większości regionów Polski zlikwidowały suszę glebową. W niektórych regionach kraju opadów było nawet zbyt dużo dla ziemniaka i wystąpiła wówczas epifitoza zarazy ziemniaka, która także ograniczyła plonowanie ziemniaka na plantacjach słabo chronionych. Generalnie należy jednak stwierdzić, że tegoroczny sezon w skali całego kraju będzie pod względem plonowania będzie dużo lepszy od sezonu 2019 roku. W ubiegłym roku GUS ostatecznie oszacował plonowanie ziemniaka na 214 dt/ha – powiedział dr Nowacki.
Jak dodał, poziom plonowania ziemniaka będzie w 2020 roku bardzo zróżnicowany regionalnie. Najmniej korzystne warunki (z powodu długotrwałych suszy) dla plonowania ziemniaka wystąpiły w woj.: zachodnio-pomorskim, pomorskim, lubuskim, wielkopolskim, łódzkim, kujawsko-pomorskim, opolskim i dolnośląskim. Potwierdzają to wyniki monitoringu Klimatycznego Bilansu Wodnego wykonywanego przez IUNG – PIB w Puławach na koniec sierpnia br.
- Wykonane w bieżącym sezonie w IHAR – PIB Oddział w Jadwisinie zbiory na koniec czerwca odmian bardzo wczesnych ziemniaka (po 60 dniach od posadzenia) wykazały, że plony wahały się wówczas od 163dt/ha do 274dt/ha w zależności od uprawianej odmiany. Liczba wiązanych bulw pod rośliną była umiarkowanie wysoka. Zbiory tych samych odmian wykonane w końcu sierpnia wykazały, że w warunkach klimatycznych Jadwisina plony osiągnęły poziom ok. 500 dt/ha dla większości odmian. Oczywiście są to plony uzyskiwane w warunkach doświadczalnych. Warunki klimatyczne w tegorocznym sezonie w Jadwisinie były dość korzystne dla plonowania ziemniaka. Konieczne było tylko 2-krotne nawadnianie upraw ziemniaka – zauważył naukowiec.
W kraju w poszczególnych regionach było to jednak bardzo różnie.
- W zachodniej części kraju profesjonalni producenci ziemniaka musieli nawadniać plantacje ziemniaka nawet 8-krotnie. Na plantacjach nie nawadnianych należy liczyć się z niższymi plonami. Najwyższe plony ziemniaka w tym sezonie dotyczą odmian wcześniejszych. Odmiany średnio-wczesne a szczególnie odmiany późniejsze będą plonowały dużo niżej z tytułu okresowych suszy lub porażenia roślin Ph. infestans. Uwzględniając rejony dotknięte kataklizmami klimatycznymi oraz rejony z lepszym, korzystniejszym rozkładem opadów, przed wynikowy szacunek plonu średnio w kraju można obecnie prognozować na 260 - 270 dt/ha – uzupełnił dr Wojciech Nowacki.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (0)