- Do tej pory żyło się nie najgorzej, ceny było dobre, należności wypłacano nam w ciągu 14 dni. Ale dzisiaj sytuacja diametralnie się zmieniła. Nasz zakład musiał zaciągnąć kredyty ponieważ sprzedaje mączkę poniżej kosztów technologicznych i każda wyprodukowana ton przynosi straty – relacjonuje Edward Kosmal rolnik z województwa zachodniopomorskiego. Firma, do której producenci ziemniaków odstawiają towar poinformował swoich dostawców, że wprawdzie mączka sprzedaje się bardzo dobrze, ale cena nie gwarantuje zwrotu ponoszonych kosztów. - Na razie firma płaci nam za surowiec, gdyż zaciągnęła kredyt, ale co dalej? – pyta Edward Kosmal.
Plantatorzy ziemniaka skrobiowego wymieniają kilka powodów tej sytuacji. Po pierwsze duża nadprodukcja mączki ziemniaczanej w Europie spowodowana między innymi wysokimi cłami na ten surowiec wprowadzonymi przez Chiny. Po drugie dumpingowy import towaru z krajów Europy Zachodniej.
Rolnicy mają wprawdzie cenę zbytu ziemniaków na cele przemysłowe zagwarantowaną, ale obawiają się, że w przyszłym roku ich odbiorcy nie będą mieli za co zapłacić za surowiec.
Źródło: farmer.pl
Komentarze