Biologiczne środki ochrony roślin

W treści Krajowego Planu Strategicznego zaznaczono, że ekoschemat "Biologiczna ochrona upraw" przewiduje przyznawanie płatności dla rolników, którzy chronić będą swoje uprawy za pomocą środków ochrony roślin, których substancjami czynnymi są mikroorganizmy. Jak czytamy:

"Preparaty mikrobiologiczne muszą być zarejestrowane jako środki ochrony roślin dopuszczone do obrotu zezwoleniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi."

To zdanie-klucz, które znacznie zawęża paletę produktów, do których zastosowania przysługiwać będzie wsparcie. Oznacza to, że dopłaty nie będą obejmować zastosowania np. biopreparatów z kruszynkiem w kukurydzy przeciwko omacnicy prosowiance. Kruszynek jest bowiem pożytecznym makroorganizmem, a nie mikroorganizmem, a takie nie podlegają rejestracji Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Wydawać by się mogło, że rynek preparatów biologicznych rośnie w postępie geometrycznym. To prawda, lecz nadal nie wszystkie będą objęte ekoschematem. Zawiłe? Owszem. Należy zwrócić uwagę, że wymogi ekoschematu do wsparcia kwalifikują wyłącznie ś.o.r., posiadające zezwolenie MRiRW. Tymczasem nie wszystkie dostępne na rynku produkty z mikroorganizmami są zarejestrowane jako środki ochrony roślin. W ministerialnym rejestrze środków ochrony roślin preparatów zarejestrowanych do ochrony upraw polowych jest raptem kilka.

Rejestrację biopreparatów do biologicznej ochrony roślin przez lata ograniczały surowe przepisy, w świetle których mikroorganizmy traktowane były tak samo, jak chemiczne substancje czynne pestycydów. Zapowiedziano jednak zmiany w tym zakresie, co daje nadzieję na dynamiczny rozwój tego segmentu produktów.

Skoro biologicznych środków ochrony roślin jest zaledwie garstka, to co z innymi produktami opartymi o mikroorganizmy, które stosują rolnicy? Wiele z nich oferowanych jest jako np. biologiczne biostymulatory czy nawozowe produkty mikrobiologiczne. Niestety takich produktów nie wymienia KPS.

Nawozowe produkty mikrobiologiczne

Wiele popularnych produktów, które z powodzeniem "weszły na pola", jak np. preparaty do higienizacji, stosowane w walce ze śmietką kapuścianą, czy nalistne środki z bakteriami wiążącymi azot atmosferyczny, jest zarejestrowanych jako nawozowe produkty mikrobiologiczne.

Zgodnie z rozporządzeniem MRiRW z 1 grudnia 2022 r. do prowadzenia wykazu nawozowych produktów mikrobiologicznych upoważniony jest Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa-PIB.

Jak definiuje ustawa o nawozach i nawożeniu, nawozowe produkty mikrobiologiczne są to:

"produkty zawierające wyłącznie mikroorganizmy, w tym mikroorganizmy martwe lub nieaktywne, lub konsorcja tych mikroorganizmów oraz substancje stanowiące pożywkę dla tych mikroorganizmów i ich metabolity, a także nieszkodliwe substancje resztkowe z pożywek, które poprawiają aktywność biologiczną gleby lub stymulują procesy odżywiania roślin lub grzybów, a wyłącznym celem ich zastosowania jest poprawa efektywności wykorzystania składników pokarmowych przez rośliny lub grzyby, ich odporności na stres abiotyczny, ich cech jakościowych lub przyswajalności przez nie składników pokarmowych z form trudno dostępnych w glebie."

 Z definicji tej wynika, że nawozowe produkty mikrobiologiczne nie mogą być traktowane jako środki bezpośredniej ochrony roślin, co tłumaczy, dlaczego nie obejmie ich ekoschemat "Biologiczna ochrona upraw".

Wśród nawozowych produktów mikrobiologicznych, zarejestrowanych w uprawach polowych znajdziemy takie preparaty, jak:

  • BaktoTarcza P,
  • FosfoPower,
  • Gard T,
  • Rhizobium: groch, seradela, bobik, koniczyna, łubin, lucerna, wyka, soja, fasola
  • SuperPower,
  • OstriniaSTOP,
  • ErucaSTOP,
  • DeliaSTOP,
  • GLEBOSTAN,
  • MAXGLEB+,
  • EmFarma,
  • EmFarma Plus,
  • Ema 5,
  • Ema 5 z wrotyczem,
  • Blue N, Utrisha N,
  • bi azot,
  • bi fosfor,
  • bi protect.

Pełen wykaz znaleźć można na stronie internetowej IUNG-PIB.

Czy waszym zdaniem wsparcie powinno zostać rozszerzone o stosowanie makroorganizmów pożytecznych i nawozowych produktów mikrobiologicznych?