• Rapool poleca odmiany: Temptation F1, Jurek F1, Crocant F1 i Beatrixs CL.
  • Cena materiału siewnego rzepaku będzie wyższa.
  • Podczas spotkania można było się dowiedzieć więcej o nawożeniu rzepaku i ochronie insektycydowej tego gatunku.

Maj i czerwiec to czas dni pola, spotkań z rolnikami, które odbywają się w terenie. Po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa, wróciły one w tym roku na dobre. Portal farmer.pl obecny był na jednym z nich w ramach Akademii rzepaku z firmą Rapool (24 maja 2022 r.), która zaprezentowała pokaźną kolekcję odmian. Jak zaznaczył w rozmowie z nami Artur Kozera, manager produktu i marketingu Rapool Polska, są wśród nich zarówno nowości i sprawdzone kreacje, jak również odmiany o podwyższonej efektywności i przetwarzania pobranego azotu.

Odmiany rzepaku firmy Rapool na siewy roku 2022

Nasz rozmówca zwrócił jednak uwagę na konkretnie cztery pozycje.

- Odmianą, która już się sprawdziła pod kątem efektywności wykorzystania azotu, jest odmiana Temptation. Wprowadzona trzy lata temu, która zyskała już szerokie grono zwolenników. Odmiana bardzo zdrowa, która ma bardzo głęboki, palowy system korzeniowy – mówił Kozera.

Temptation F1 to odmiana z odpornością na wirusa żółtaczki rzepy. Można ją uprawiać na stanowiskach od słabszych do dobrych. Radzi sobie z różnymi warunkami atmosferycznymi w trakcie wegetacji. Wyróżnia ją duży wigor w okresie jesiennym. Polecana również w przypadku opóźnienia siewów. Jak informuje hodowca, pomimo szybkiego początkowego wzrostu nie ma tendencji wynoszenia stożka wzrostu. Buduje wysoką zawartość tłuszczu w nasionach.

Na kolejną, którą zwrócił uwagę, jest nowość – odmiana Jurek F1 z cyklu tych, które efektywnie wykorzystują zastosowany wiosną azot. Jak podano, na stanowiskach o uregulowanym odczynie i co najmniej średnich zasobnościach w składniki pokarmowe potrafi wysoko plonować przy obniżonych dawkach azotu. Odmiana o wysokiej zdrowotności. Posiada gen RLM7, który zabezpiecza przed Phomą oraz gen TuYV zabezpieczający przed wirusem żółtaczki rzepy. Adaptuje się do zmiennych warunków glebowych. O dobrym potencjalne plonotwórczym zarówno na stanowiskach słabszych oraz dobrych. Radzi sobie z różnymi warunkami atmosferycznymi, wyróżnia ją duży wigor w okresie jesiennym. Sprawdza się w opóźnionych terminach siewu. Charakteryzuje się dobrą zimotrwałością oraz wysoką zawartością oleju w nasionach.

Z segmentu odmian specjalnych z podwyższoną odpornością na kiłę kapusty poleca Crocant F1. To najnowszy mieszaniec z podwyższoną właśnie odpornością na najczęściej występujące rasy kiły kapusty. Cechuje się dobrą dynamiką wzrostu na początku wegetacji, a w okresie jesiennym szybko buduje biomasę i „programuje” podstawy pod przyszły plon. Co ciekawe posiada odporność na wirusa żółtaczki rzepy (TuYV). Jest tolerancyjna na okresowe niedobory wody, ze względu na fakt, że tworzy głęboki system korzeniowy .

Ostatnią z polecanych pozycji jest odmiana Beatrixs CL, czyli mieszaniec dedykowany dla plantatorów uprawiających rzepak ozimy w technologii Clearfield. Posiada geny zabezpieczające przed suchą zgnilizną kapustnych i wirusem żółtaczki rzepy. Może być wysiewana w opóźnionych terminach. Posiada dobrą zimotrwałość oraz wysoką tolerancję na okresowe susze.

Jakie ceny materiału siewnego rzepaku 2022?

Naszego rozmówcę zapytaliśmy też o tegoroczną cenę materiału siewnego rzepaku.

- Cena bazowa nasion w porównaniu z ubiegłym rokiem naszego materiału siewnego, czyli nasion zaprawionych zaprawą fungicydową Scenic Gold wzrosła o ok. 12-15 proc. w zależności od odmiany. Do tego należy dodać jeszcze kwestię zaprawy insektycydowej. Nasza firma będzie oferowała dwie zaprawy: Lumiposę i Buteo Start. Dopłata w tej samej wysokości, w naszym przypadku to 180 zł – odpowiedział nam Artur Kozera.

Naukowcy o rzepaku

Podczas spotkania w ramach Akademii rzepaku odbyły się też prelekcje naukowców. Pierwszą jeszcze na polu przedstawił prof. Witold Szczepaniak z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Wygłosił on wykład na temat „Oceny bieżącej kondycji roślin, przygotowanie stanowiska do nowego sezonu”.

- W okresie końca kwitnienia do dwóch tygodni po kwitnieniu można zrobić zabieg azotem na tzw. zieloną łuszczynę – mówił profesor. Ma on wydłużyć okres nalewania nasion, podnieść ich masę i ilość. Krótkie wystąpienie poniżej (na dole).

Z kolei dr hab. Joanna Zamojska z Instytutu Ochrony Roślin omówiła „Aktualną sytuację na plantacjach rzepaku – zagrożenia ze strony szkodników”. Podkreśliła fakt, że jest ona bardzo trudna, bo cały czas znikają substancje czynne. Bardzo rolnikom brakuje m.in. chloropiryfosu, a w kolejce do wycofania są substancje insektycydowe takie jak: etoksazol, imidachlopryd, chlotianidyna. Wielki znak zapytania stoi przed pyretroidami i sulfoksaflorem.

Wykłady firm współpracujących

Podczas wydarzenia na poletkach dr Tomasz Mikulski, hodowca odmian rzepaku ozimego, ze stacji doświadczalnej NPZ Lembke w Goli powiedział jak powstają nowe odmiany rzepaku.

Piotr Kotowski z Timac Agro Polska zaprezentował odkrywkę glebową. – Podstawą do tego, żeby roślina dobrze funkcjonowała jest rozwinięcie jak najmocniejszego systemu korzeniowego i wykorzystanie jak najlepiej składników jakie w glebie są, a więc usprawnienie funkcjonowania, podniesienie pH, zadbanie o życie mikrobiologiczne. Jeśli to zrobimy to duża część składnika pokarmowego jest do wykorzystania z gleby. To daje nam pewną przewagą – mówił nam Kotowski. Jego zdaniem, co wynika też z doświadczeń, warto jest dać azot jesienią, po to żeby wiosną azot czekał na roślinę.

A Przemysław Gawlas z Corteva Agriscience Polska powiedział jak chronić rzepak we wczesnej fazie rozwoju. Jak wskazał, presję szkodników weryfikuje pole. – Teraz na wiosnę mieliśmy problem z chowaczami, jesienią są zupełnie inne kłopoty, w ubiegłym roku na początku rozwoju rośliny było widać i presję śmietki i pojawiły się dość mocno pchełki. Klimat się zmienia, jesień się wydłuża, więc owady mogą się rozwijać i przezimować. Nie ma czynników, które by w sposób naturalny je ograniczały – podkreślał. Zaznaczył, że przy obecnych wysokich cenach surowca rolnego, ważne jest aby nie dać sobie zabrać tego plonu nawet przy początkowych okresach wzrostu rośliny. Wymienił tutaj jako ochronę zaprawę insektycydową Lumiposa 625 FS z portfolio firmy.