- Zniszczenia głównie spowodowane są przeciągającą się zimą i zalegającą okrywą śnieżną, która powoduje gnicie roślin - na powierzchni zalegającego śniegu na polach tworzy się warstwa lodu w wyniku dodatnich temperatur w ciągu dnia, a ujemnych w ciągu nocy, przez co będą bardziej podatne na choroby - uważa Zrzeszenie.

Jak informuje, są również tereny, gdzie przy kilkustopniowych mrozach brak było okrywy śnieżnej, co mogło spowodować wymarznięcie roślin.

- W konsekwencji opóźniona wegetacja o około 1,5 miesiąca spowoduje, że rośliny nie zdążą należycie wykształcić pędów bocznych, co będzie kolejną przyczyną mniejszych plonów. Straty spowodowane są również przez zwierzynę leśną, głównie jelenie, które w poszukiwaniu pożywienia wyjadały całe rośliny wraz z korzeniami - pisze w stanowisku KZPRiRB.

- Stan plantacji będzie można dokładniej zweryfikować po ruszeniu wegetacji, o czym poinformujemy. Nie należy zapominać, że po tak znacznym jej opóźnieniu istotny będzie również przebieg pogody, w tym ilość opadów w miesiącu maju i na początku czerwca - dodaje.