W tym sezonie 2010/11 światowa produkcja rzepaku najpewniej będzie wynosić około 58,7 mln t. To o niespełna 3 proc. mniej niż sezon wcześniej. Obecne szacunki oznaczają poprawę bilansu dzięki wzrostowi prognoz dla Indii, Australii i Chin. Nie bez znaczenia są też przeszacowania w górę zbiorów w Unii Europejskiej.

Światowa podaż rzepaku ma się obniżyć o 2,6 proc. do około 65,9 mln t. Jednak, dzięki zużywaniu zapasów, jego przerób w bieżącym sezonie będzie tylko nieznacznie mniejszy niż w sezonie 2009/10. Ma wynieść 57,2 mln t. Zapasy zmniejszą się zwłaszcza w Unii Europejskiej i Kanadzie.

Sprawdź ceny kontraktów terminowych