Przymrozki w kwietniu to powszechne zjawisko w naszej szerokości geograficznej. W sezonie 2017 przyszły jednak po gwałtownym ociepleniu, relatywnie długo trwały i tym samym nie były obojętne dla wielu upraw rolniczych. Niestety w tym roku, rolnicy nie mogli się przed takimi szkodami zabezpieczyć. Długo zapowiadana nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich weszła w życie dopiero 1 kwietnia 2017 roku. W związku z takimi opóźnieniami ubezpieczyciele nie zdążyli z wprowadzeniem w życie nowych zasad, a agenci reprezentujący te firmy kampanie ubezpieczeniową mogli rozpocząć dopiero po 15 kwietnia. W takim przypadku opóźnienia te uniemożliwiły zawarcie umowy przed nastaniem przymrozków (od zawarcia umowy musi jeszcze minąć 2 tyg. okres karencji). Rolnicy pozostali bez zabezpieczenia od takich następstw.

A jakich szkód należy się spodziewać?

Burak cukrowy

Z upraw rolniczych największych szkód należy się spodziewać w buraku cukrowym. W momencie wystąpienia załamania pogody zdecydowana większość plantacji była zasiana, a burak cukrowy wschodził. Przymrozki przekraczające -3ᵒC spowodowały trwałe uszkodzenia siewek buraka cukrowego. Efektem będą przerzedzone wschody i braki w obsadzie. Takich szkód nie da się nadrobić w późniejszym okresie wegetacji, mają wymierny wpływ na plon. Poważnie uszkodzone plantacje powinny być przesiane. Czas jednak nie jest tu sprzymierzeńcem, późna decyzja o przesiewie skraca mocno okres wegetacyjny uprawy.

Kukurydza

Tegoroczny przebieg pogody wywołał także niepokoju wśród plantatorów kukurydzy. Choć na wielu polach kukurydza nie była jeszcze skiełkowana i pozornie wydawało się, że dzięki temu uniknie ona uszkodzeń przymrozkowych, to jednak należy się spodziewać także wyraźnych szkód w tej uprawie. Przy takim splocie warunków pogodowych, może dojść do zaburzeń w procesie pęcznienia i kiełkowanie ziarna. Ziarniaki na skutek chłodów stają się mniej elastyczne i mogą pękać podczas pęcznienia. Będzie to później widoczne w postacie przerzedzonych wschodów.

Rzepak ozimy

Przymrozki, zwłaszcza silniejsze i te powyżej -5 st. C uszkadzały także pąki kwiatowe rzepaku ozimego, który w czasie przymrozków był tuż przed kwitnieniem. Uszkodzenia te mogą mieć niewielki wpływ na plon (większe szkody,wyrządziłby przymrozek gdyby rośliny już zakwitły). Większe spadki temperatur  mogły także stać się przyczyną podłużnych pęknięć łodyg. Przez pęknięcia, pędy mogą być silniej porażane przez zgniliznę twardzikowa. Rośliny zmieniły pokrój, zwłaszcza kwiatostany są „esowato” powyginane.

Zboża

Zboża spowolniły wegetacje, na roślinach widać wyraźną reakcję na stres termiczny. Rośliny w tym okresie słabo pobierały składniki pokarmowe, mają oznaki wielu niedoborów. Na bardziej wrażliwych odmianach pożółkły końcówki liści, to bezpośredni efekt działania przymrozków. Tam gdzie w tym okresie stosowano zabiegi ochrony roślin, uszkodzenia są bardziej widoczne.

Ziemniak i warzywa gruntowe wysadzone na wczesny zbiór

Szkody przymrozkowe wyraźnie odczuli także warzywnicy, zwłaszcza ci którzy zdecydowali się takie uprawy założyć na wczesny zbiór. W przypadku takich następstw, rozłożenie nawet kolejnej warstwy agrowłókniny, często nie pomagało. Słabsze plony i uszkodzenia przymrozkowe mogą być przyczyną ubytków w plonie. 

Przymrozki w sadach

Tegoroczna aura negatywnie odbije się także w sadownictwie. Już teraz można stwierdzić, że mróz i śnieg spowodowały zniszczenia w sadach. Wiele odmian drzew w chwili pojawienia się śniegu i mrozu było w pełni kwitnienia. Dużych strat spodziewać się mogą właściciele upraw czereśni i moreli. Na szczęście kwiaty jabłoni oraz gruszy były w otulinie liściowej, co do szkód na tych plantacjach można być bardziej optymistycznym.