Wielkopolska. Susza znów daje się we znaki rolnikom

Od wielu sezonów potwierdza się prawidłowość, że środkowy pas kraju najczęściej dotyka niedostatek opadów, zaś Wielkopolska i część województw ościennych to obszary najsuchsze ze wszystkich.

Susza to od wielu lat stały problem w Wielkopolsce (źródło: IUNG).
Susza to od wielu lat stały problem w Wielkopolsce (źródło: IUNG).

Nie ma, nie ma wody w centrum kraju…

Jeszcze niedawno, w maju, podczas lustracji polowej na wschodzie województwa wielkopolskiego zwracaliśmy uwagę na przebieg pogody w tej części kraju jesienią, zimą i wczesną wiosną. Okres ten był dość chłodny i obfitował w opady deszczu, co dawało nadzieję na dostateczne zaopatrzenie roślin w wodę i urodzajny rok.

Niestety, sytuacja zmieniła się diametralnie. Dziś 1 czerwca, a już od kilku tygodni na tym obszarze nie spadł deszcz. Jedynym pocieszeniem jest fakt, że nie mamy jeszcze do czynienia z ekstremalnie wysokimi temperaturami, lecz i tak obserwujemy postępującą w tempie geometrycznym suszę. Co gorsza, prognozy na następne 10-14 dni nie przewidują żadnych opadów.

Żal oglądać plantacje

W Wielkopolsce efekty niedostatku opadów potęgowane są przez słabość tutejszych gleb, w większości lekkich i piaszczystych, ubogich w próchnicę, a tym samym niezdolnych do magazynowania znacznych zasobów wody.

Podczas lustracji na polach w powiecie konińskim na wschodzie Wielkopolski widzimy, że gleba zmieniła się w suchy "puder" - w większości na stanowiskach, gdzie rosną oziminy. Nieco lepsze stanowiska, które jeszcze wiosną były mocno uwilgotnione, zamieniły się z kolei w "beton", gdy obeschła górna warstwa gleby.

Zboża ozime przebarwiają się i zaczynają zwijać liście. Kukurydze wysiane wcześniej, którym udało się wzejść i wykształcić pierwsze liście, tracą turgor. Z kolei wysiane później mają problem ze wschodami i przebiciem się przez twardą, wyschniętą skorupę gleby. Zboża jare są słabo rozkrzewione, plantacje również wysychają. Rośliny byłyby jeszcze do ocalenia, gdyby otrzymały solidną "dawkę" deszczu, jednak z prognoz wynika, że sytuacja będzie pogarszać się z dnia na dzień.

Z doniesień z kraju wiadomo, że Wielkopolska nie jest jedynym województwem, w którym sytuacja na polach zaczyna robić się dramatyczna.