Analitycy podają, że prognozy zbioru zbóż w Unii Europejskiej na rok 2016 są zbliżone do rekordowych z ubiegłego sezonu i całkowita produkcja zbóż w UE powinna osiągnąć poziom 313 mln t. Jednak ulewne deszcze oraz grad, jakie nawiedziły w drugim kwartale tego roku część krajów europejskich mogą spowodować, że na rynku będzie brakowało ziarna zbóż, zarówno z przeznaczeniem na cele konsumpcyjne, jak i paszowe.
Z sytuacją taką konfrontuje się już Francja. W obliczu słabych żniw we Francji tamtejszy rząd zamierza przygotować pakiet pomocowy dla rolników, poinformował na początku sierpnia br. francuski minister rolnictwa Stéphane Le Foll.
Pakiet dla francuskich rolników powinien obejmować ulgi podatkowe, odroczenia w płatnościach składek na ubezpieczenie społeczne, jak również specjalne środki oraz rabaty w płatnościach podatków od nieruchomości. Powołany ma zostać także fundusz gwarancyjny w państwowym banku inwestycyjnym, który ma ułatwić rolnikom spłaty pożyczek.
Obecnie wiele wskazuje na to, że tegoroczne zbiory nie będą wcale tak optymistyczne, jak wskazują na to prezentowane przez analityków prognozy dotyczące plonów. W Polsce już teraz można wskazywać, że tegoroczne zbiory będą słabe i do rekordów daleko. Aura jedynie sprzyja kukurydzy i burakom cukrowym, które w tej chwili zapowiadają się dobrze.
Żniwa nie przebiegają sprawnie, rolnicy zgłaszają niskie plony rzepaków i zbóż. Mimo iż jest już za nami pierwsza dekada sierpnia to w wielu rejonach ponad połowa zbóż jest niezebrana, a na niektórych plantacjach wciąż ok. 80 proc. stoli (lub wyległo) na polach. Zboża, które pozostały na polach są porośnięte, nie uzyskają oceny jakości ziarna konsumpcyjnego. Kłosy opadają, łamią się źdźbła i coraz bardziej widoczne jest przerastanie chwastami.
Może zdarzyć się, że w Polsce będziemy mieli do czynienia z niedoborem zbóż i sytuacja taka może dotyczyć również roślin pastewnych. Wielkopolska Izba Rolnicza, dokonując analizy bieżącej sytuacji na rynku zbóż w odniesieniu do przebiegu pogody, zaapelowała do rolników, aby nie ulegali presji podmiotów skupujących, tylko negocjowali ceny i rozważnie podejmowali decyzje odnośnie sprzedaży nasion i ziarna.
Tymczasem tradycyjnie już w okresie żniw ceny niektórych płodów rolnych w skupie, np. jęczmienia ozimego są mocno zaniżone. Jednak ceny zbóż pod koniec sezonu skupowego mogą być znacznie wyższe niż obecnie. Wszystko zależy od przebiegu pogody, faktycznej wielkości zbiorów i jakości poszczególnych gatunków roślin.
Komentarze