- Podstawową małą sieczkarnię do kukurydzy można kupić za niewielkie pieniądze, ale musimy pamiętać o niskiej wydajności takiego sprzętu
- Oferty na sieczkarnie agregowane z ciągnikiem są bardzo zróżnicowane
Małe sieczkarnie dla mniejszych producentów
Zbiór kukurydzy na kiszonkę od kilku już lat w większości gospodarstw najczęściej jest wykonywany usługowo. To dla wielu rolników najlepsza opcja. Kiszonka jest przygotowywana szybko, bez bardzo dużego nakładu roboczogodzin. Poza tym wykonując zbiór we własnym zakresie musimy liczyć się z tym, że potrzebować będziemy oprócz sprzętu również wielu ludzi - tak do odwozów jak i formowania pryzmy. Oczywiście największe gospodarstwa dysponują własnym sprzętem, ale niejednokrotnie na usługach koszenia kukurydzy na kiszonkę polegają nawet gospodarstwa hodowlane koszące kilkaset hektarów kukurydzy.
Koszt zakupu sieczkarni samojezdnej jest wysoki, podobnie zresztą jak i nakłady poświęcone na jej utrzymanie. Z kolei tańsze sieczkarnie jedno czy dwurzędowe nie są zbyt wydajne. Jednakże w niewielkich gospodarstwach hodowlanych te mogą się niejednokrotnie sprawdzić. Niewielka sieczkarnia przyda się również w średnich gospodarstwach, gdzie przed właściwym zbiorem na kiszonkę trzeba kosić kukurydze "na zielono".
Niewielka wydajność, ale też i niska cena
Ceny najtańszych sieczkarni jednorzędowych rozpoczynają się już od 2 tysięcy zł (mowa oczywiście o sprzętach używanych). Są to sprzęty zawieszane, a pracować mogą z niewielkimi ciągnikami - często zresztą widywane są z Ursusami C - 360 czy niewielkimi starszymi Zetorami.
W granicach nieco ponad 3 tysięcy zł znajdziemy już sprzęt bardziej zadbany, a wedle deklaracji sprzedających w naprawdę dobrym stanie.
Oferty na sieczkarnie dwurzędowe cechują się wyższą rozpiętością cenową. Najtańsze wyceny za maszyny zawieszane rozpoczynają się od 5 tysięcy zł, a za sprzęt agregowany z ciągnikiem poprzez zaczep od 10 tysięcy zł. Przy czym za około 11 - 12 tysięcy zł można już kupić naprawdę solidne maszyny w bardzo dobrym stanie. Na portalach ogłoszeniowych znajdziemy także prawdziwe perełki, które skosiły tylko niewielkie areały i wciąż wyglądają jak nowe. Niemniej takie maszyny wyceniane są nawet na kilkadziesiąt tysięcy zł.

Czytaj więcej
Będzie nowy, mocny ZetorZa używane dwurzędowe sieczkarnie samojezdne zapłacimy od 12 - 13 tysięcy zł. Rzecz jasna najtańsze maszyny w tej kategorii są już dość wyeksplatowane, aczkolwiek zgodnie z deklaracjami sprzedających są w ciągłym użytku.
Tak jak wspominaliśmy - mniejsze sieczkarnie agregowane z ciągnikiem, zwłaszcza jednorzędowe, cechują się dość niską wydajnością. Jeśli jednak do skoszenia mamy niewielkie areały kukurydzy na kiszonkę mogą się okazać więcej niż wystarczające.
W ogłoszeniach najczęściej pojawiają się sieczkarnie znanych producentów - Claas, Deutz - Fahr, Pottinger czy Mengele.
Komentarze