• Tegoroczna edycja Agrofiesty Osadkowski -Cebulski cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem rolników
  • Podczas imprezy w Wądrożu Wielkim poruszano tematy agrotechniczne, ale także bieżącą sytuację związaną z cenami

Jesteśmy razem - to nasza siła

Liczne maszyny, kolekcje odmianowe, przegląd agrotechniki na plantacjach w gospodarstwie - to tylko fragment tego, co zobaczyliśmy podczas kolejnej odsłony Agrofiesty. 

To, że jesteśmy razem, to nasza wielka siła 

 - mówił podczas rozpoczęcia tegorocznej edycji Agrofiesty Wojciech Krasecki, który wraz z prezesem firmy Osadkowski - Cebulski, Leszkiem Cebulskim, przywitał uczestników imprezy. A ta cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Do Wądroża Wielkiego (nieopodal Legnicy, na odcinku Wrocław - Legnica), do gospodarstwa Wojciecha i Marii Kraseckich, 25 maja przybyło około 1200 rolników. Oprócz farmerów, na imprezie pojawily się także liczne firmy z sektora rolnego. 

Wojciech Krasecki oraz Leszek Cebulski. Fot. Karol Bogacz
Wojciech Krasecki oraz Leszek Cebulski. Fot. Karol Bogacz

Myślę, że dziś jesteśmy przede wszystkim po to, żeby wbrew temu wszystkiemu próbować robić to jak najlepiej. Wbrew temu wszystkiemu, wbrew tej wojnie, wbrew tym zaszłościom - tworzyć dobre zdrowe plony, wysoką wydajność. To naprawdę jest nasza siła

- kontynuował Wojciech Krasecki nawiązując do aktualnej sytuacji związanej z wojną na Ukrainie, a jednocześnie cen płodów rolnych. 

Tej wiedzy nigdy za dużo (...). Uczyć się trzeba zawsze. Powiedziałem sobie, że jeśli powiem, że wiem wszystko, to trzeba mnie pozamiatać

- żartował współgospodarz spotkania. Wspominał również, by korzystać z takich okazji, jak spotkania polowe. Pomagają one w wypracowaniu rozwiązań agrotechnicznych, ale stanowią przede wszystkim platformę wymiany wiedzy. Zwracał także uwagę na wartość dobrego doradztwa, które wciąż nabiera na znaczeniu. 

Co dalej?

Prezes Leszek Cebulski wskazywał, że do tej pory wydawało się, że cenę na rynku powinny kształtować dwa elementy - podaż i popyt. 

Mamy trochę więcej rzepaku, zboża z Ukrainy, które są w naszych magazynach. Ale to nie jest ilość, która potrafiłaby tak mocno zdegradować cenę. Ten prosty element, jakim jest podaż i popyt, w tym elemencie kształtowania cen nie działa albo też nie jest tu głównym elementem

- mówił podczas inauguracji spotkania. Zwracał uwagę, że koszt produkcji oraz ogólne nakłady rosną, a cena finalna produktu rolniczego spada. Podkreślał, że ceny m.in. nawozów nie spadają z taką dynamiką jak ceny płodów rolnych. Prezes Leszek Cebulski dodał, że z pewnością rynek surowców rolnych oraz polityka unijna i krajowa mają znaczący wpływ na finalne ceny.

Kiedy to sprzedać? To jest jeden z trudnych elementów. Zależy od naszych magazynów, naszej kieszeni. Czy możemy poczekać z towarem w magazynie?

- kontynuował. Leszek Cebulski zwracał uwagę, że nie ma tu prostych odpowiedzi. Podkreślał jednak, że trzeba dywersyfikować ryzyko i rozkładać sprzedaż w czasie. Jak mówił - nie zarobimy wtedy najwięcej, ale nie zarobimy też najmniej. 

Tu warto wrócić do wypowiedzi prezesa z poprzedniej edycji Agrofiesty, która w dużej mierze się sprawdziła. Mówił wtedy, że "Wojna na Ukrainie determinuje życie gospodarcze i długo jeszcze będzie determinować".

Podczas Agrofiesty zaprezentowano m.in. odmiany oraz technologie ochrony i nawożenia. Fot. Karol Bogacz
Podczas Agrofiesty zaprezentowano m.in. odmiany oraz technologie ochrony i nawożenia. Fot. Karol Bogacz

Kilka odmian szczególnie godnych uwagi

Czym byłyby jednak spotkania polowe, gdyby nie omówienie różnych wariantów agrotechnicznych. Zaprezentowany został przegląd technologii w zbożach ozimych oraz rzepaku, a jednocześnie setkom zgromadzonych rolników zaserwowano nader ciekawy film prezentujący przebieg wegetacji od siewu do chwili obecnej, który poparty został komentarzem do każdego zabiegu i sytuacji polowej w danym momencie. 

Podczas spotkania rolnicy podzieleni na grupy oglądali także plantacje m.in. różnych odmian rzepaku oraz zbóż ozimych, gdzie przyglądano się zarówno aktualnemu stanowi roślin jak i zastosowanym technologiom. Jednocześnie w ramach Agrofiesty organizowano konkursy, a na gości czekał także bogaty poczęstunek.

Nie mogło zabraknąć maszyn, które zawsze cieszą się sporym zainteresowaniem. Fot. Karol Bogacz
Nie mogło zabraknąć maszyn, które zawsze cieszą się sporym zainteresowaniem. Fot. Karol Bogacz

Jeśli zaś chodzi o polecane odmiany na kolejny sezon to firma Osadkowski - Cebulski poleca szczególnie kilka propozycji, które wymieniła Kamila Kozdra - dyrektor działu nasion.

Rzepak ozimy:

  • LG Afrodithe
  • Metropol
  • LG Austin
  • Mars (odmiana populacyjna)

Zboża ozime:

  • Pszenica ozima Impresja
  • Pszenica ozima RGT Depot (w typie pojedynczego kłosa)
  • Pszenżyto Metro
  • Jęczmień ozimy Picasso

Wbrew wszystkiemu robimy swoje

Kolejna edycja Agrofiesty potwierdziła bardzo dużą potrzebę organizowania spotkań polowych na wysokim poziomie, które pozwolą na wymianę zdań, ale de facto pomagają z nieco bardziej pozytywnym nastawieniem spoglądać w przyszłość. Każdy sezon jest inny, z każdego wyciągamy nowe doświadczenia i uczymy się rolnictwa na nowo. I choć wyzwania co roku mamy nowe, to nasza siła tkwi właśnie w tym, że chcemy produkować plony dobrej jakości - pomimo licznych problemów stawiamy im czoła i wbrew wszystkiemu robimy swoje. To zaowocuje w przyszłości - takie pozytywne odczucia płyną z tegorocznej edycji Agrofiesty.