Z powodu październikowych opadów deszczu utrudnione są prace polowe. Problem mają przede wszystkim producenci kukurydzy z przeznaczeniem na ziarno, ale też i buraka cukrowego. Sprawdziliśmy, jakie jest uwilgotnienie gleby.
O tym, że utrudnione są, zwłaszcza w południowych regionach kraju, zbiory kukurydzy ziarnowej, pisaliśmy już wielokrotnie.
Przez deszcze znowu brakuje kukurydzy - cena rośnie
Wjazd w pole ciężkim maszynom zbierającym buraka cukrowego również utrudnia przebieg pogody. Wpływa też na pogorszenie jakości korzeni w których obserwowane są liczne zgnilizny.
Po długotrwałej suszy nadeszły opady deszczu. Sprawdziliśmy dane Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, jak obecnie kształtuje się uwilgotnienie gleby na różnych głębokościach, ale też i w różnych regionach kraju.
Rolnictwo to fabryka pod gołym niebem i dobrze byłoby, gdy opady deszczu przyszłyby w odpowiednim momencie i optymalnych ilościach, ale niestety rzadko jest tak jakbyśmy tego sobie życzyli. Tym bardziej w ostatnich sezonach wegetacyjnych, gdzie wyraźnie widać postępujące zmiany klimatyczne.
Na głębokość 28-100 cm mimo opadów deszczu widać nadal w rejonie Ziemi Lubuskiej znaczny ubytek wody.
A Wy jakie macie doświadczenia tej jesieni?


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (3)