Już od kilku dni piszemy na farmer.pl, że będzie poruszany w UE temat importu zbóż z Ukrainy, który „zalał” wręcz kraje sąsiadujące, w tym Polskę, a miał trafić docelowo do tzw. krajów głodujących. Tak się nie stało. Teraz wszyscy zastanawiają się jak to naprawić. Pytanie czy nie jest na to za późno?

Jakie rozwiązania KE odnoście sytuacji z Ukrainą?

Jak podała Komisja Europejska w komunikacie prasowym, w wspomnianej wyżej sesji przewodniczyć będzie szwedzki minister ds. obszarów wiejskich Peter Kullgren. Komisję Europejską będzie reprezentował komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa Żywności - Stella Kyriakides oraz komisarz ds. środowiska - Virginijus Sinkevičius.

Jak poinformowano dalej w komunikacie, udostępniono też wstępne propozycje instrumentów, które Komisja Europejska powinna zaproponować, aby zapobiec rosnącym trudnościom producentów unijnych, spowodowanym w dużej mierze przez bardzo poważne wzrost importu ukraińskich produktów rolnych na rynek UE. Podano, że należy rozważyć w tym celu następujące rozwiązania sytuacji:

  • rekompensaty dla rolników negatywnie dotkniętych zwiększonym dopływem produktów z Ukrainy na rynki krajów członkowskich UE;
  • elastyczne podejście KE do realizacji Wspólnej Polityki Rolnej wg państwa członkowskie UE, w tym w obszarze płatności powiązanych z wielkością produkcji;
  • uszczelnienie korytarzy solidarnościowych, aby ukraińskie produkty rolne przepływały przez państwa członkowskie UE i dotarły na rynki docelowe, nie powodując zaburzenia na rynkach krajów UE;
  • tworzenie tymczasowych magazynów i nowych korytarzy transportowych, w tym kolejowych; budżetowe wsparcie w tym celu;
  • pomoc dla Ukrainy, która nie powodowałaby trudności dla sektora rolnego w regionie Państwa członkowskiego, w tym wsparcie finansowe, dalszą pomoc w tranzycie, dostawę środków produkcji, pomoc w dostosowaniu do wymogów UE.

Jak podano w komunikacie KE, Bułgaria, Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Słowacja potwierdzają swoją gotowość kontynuować, wraz z KE, prace nad tego rodzaju pomocą dla Ukrainy.

Co z cłami?