W wielu gospodarstwach uzyskiwane są niskie plony żyta. Zboże to bowiem często jeszcze uprawiane jest bardzo ekstensywnie. W takim przypadku wybór odmiany nie ma większego znaczenia. Żadna z odmian przy takiej technologii produkcji nie wykaże swojego potencjału plonowania. Zupełnie inaczej sprawa wygląda w gospodarstwach, które uprawiają to zboże, stosując intensywną technologię. Często uzyskują one plony rzędu od 7 do nawet 10 t ziarna z ha. Na tak pozytywny wynik składa się wówczas wiele czynników, w tym także dobór odpowiedniej odmiany.
ODPOWIEDNIA, CZYLI JAKA?
Bardzo ogólnie odpowiadamy: należy wybierać przede wszystkim odmiany wysokoplenne, o oczekiwanych cechach jakościowych, dostosowane do naszych warunków klimatycznych, a najlepiej jeszcze do warunków naszego gospodarstwa. Niestety, jak wiemy, nie jest to sprawa taka oczywista. Jak zatem nie zgubić się w gąszczu wielu proponowanych dziś odmian, także w gatunku żyto ozime? Spróbujemy naszym czytelnikom nieco wtym zakresie pomóc.
POPULACYJNE CZY MIESZAŃCOWE?
Na początku powinniśmy odpowiedzieć sobie przede wszystkim na pytanie: odmiana populacyjna czy mieszańcowa? Obie grupy posiadają wiele cech wspólnych dla gatunku żyto, ale też w wielu aspektach odmiany te znacznie się różnią.
W roku 2018 w Krajowym Rejestrze znajdują się 64 odmiany żyta, z czego ponad połowa (aż 37) to hybrydowe. Na liście jest także jedna niemająca większego znaczenia gospodarczego odmiana syntetyczna: Herakles. W uprawie co roku rośnie udział odmian mieszańcowych kosztem populacyjnych. Dlaczego tak się dzieje? Otóż najważniejsza różnica między odmianami mieszańcowymi i populacyjnymi żyta dotyczy plenności. Jest to cecha, która w pierwszej kolejności jest analizowana przez rolnika dokonującego wyboru odmiany. Jak wynika z badań prowadzonych przez COBORU, plony odmian mieszańcowych są zazwyczaj wyższe o ok. 20 proc. od najwyżej plonujących odmian populacyjnych. Wyższy potencjał plonowania odmian żyta mieszańcowego jest rezultatem większej o 5-10 proc. liczby kłosów (lepiej się krzewią) oraz większej o ok. 10 proc. liczby wykształcanych ziaren w kłosie. Przekładając to na plon, odmiany mieszańcowe żyta w doświadczeniach PDO w zależności od roku dają o 15-20 dt/ha więcej ziarna.
DLACZEGO MIESZAŃCE PLONUJĄ WYŻEJ?
Wynika to z efektu heterozji, czyli zjawiska bujności mieszańców, polegającej na zwiększeniu wartości cech ilościowych pierwszego pokolenia mieszańców (F1) w odniesieniu do homozygotycznych rodziców. Plon nasion z pojedynczej rośliny jest typową, mierzalną cechą ilościową. Efekt ten utrzymuje się tylko w pierwszym pokoleniu (F1). W kolejnych pokoleniach uzyskanych z kojarzenia osobników pierwszego pokolenia silnie maleje, wskutek zaniku korzystnego współdziałania genów.
Wynika z tego konieczność corocznej wymiany materiału siewnego, który jest dużo droższy od nasion kwalifikowanych odmian populacyjnych. To jest jeden z najważniejszych powodów, dla których rolnicy rezygnują z jeszcze bardziej masowej uprawy mieszańców.
RÓŻNIC JEST WIĘCEJ
Kolejna różnica tkwi w odmiennej agrotechnice. O ile oba typy odmian mają podobne wymagania co do siedliska i dobrze znoszoną gorsze warunki do wzrostu i rozwoju (słabe gleby, niskie pH, okresowe susze), o tyle wysiew odmian mieszańcowych należy wiązać z wyższym poziomem nawożenia mineralnego. Tylko w tych warunkach można liczyć na bardzo wysokie plony ziarna (często o jakości konsumpcyjnej), które z nadwyżką rekompensują poniesione nakłady.
CORAZ BARDZIEJ ODPORNE ODMIANY
W zakresie odporności na wyleganie czy odporności na choroby nie ma między oboma typami większych różnic (tab.). Z reguły odmiany mieszańcowe są niższe niż populacyjne. Jednak dłuższe kłosy, zazwyczaj lepiej zaziarnione, z ziarnem o wyższym MTZ, uzyskiwane przy wysokim poziomie agrotechniki żyta mieszańcowego, wymagają konieczności zabezpieczenia łanu przed wyleganiem w postaci wcześniejszej regulacji podstawy źdźbła, a następnie często także regulacji długości dokłosia. Taka sama reguła dotyczy niżej plonujących, ale uprawianych intensywnie odmian populacyjnych.
Przez dłuższy czas krążyło przekonanie, że odmiany mieszańcowe są bardziej podatne na choroby - w tym głównie na rdzę brunatną. Problem ten dotyczył przede wszystkim starszych odmian, które wypadły już z rejestru. Nowe mieszańce niczym nie ustępują odmianom populacyjnym, a wręcz przeciwnie - wiele z nich jest lepiej ocenionych przez COBORU od odmian tradycyjnych. Należy jednak pamiętać, że odmiany mieszańcowe są uprawiane z wykorzystaniem wyższych dawek nawozów azotowych, a to sprzyja większej presji chorób, zwłaszcza jeśli odżywianie mineralne nie jest zbilansowane.
WYSOKOPLENNE ODMIANY MIESZAŃCOWE WEDŁUG PDO
Zarówno odmiany mieszańcowe, jak i populacyjne, są corocznie badane w ramach Porejestrowego Doświadczalnictwa Odmianowego (PDO) w ponad 40 punktach doświadczalnych. Badania prowadzone są na dwóch poziomach agrotechniki (przeciętnym - a1 i wysokim - a2). Wysoki poziom agrotechniki różni się od przeciętnego zwiększonym o 40 kg N/ha nawożeniem, nalistnym dokarmianiem nawozami wieloskładnikowymi, stosowaniem retardantów zapobiegających wyleganiu i fungicydów do zwalczania chorób grzybowych.
Przeanalizowaliśmy wyniki doświadczeń porejestrowych wykonywanych w ramach PDO za lata 2015-17. Na ich podstawie wyróżniliśmy odmiany z grupy odmian mieszańcowych, które co roku potwierdzały wysoki poziom plonowania na obu poziomach agrotechniki. Są to:
KWS Serafino (KR 2017),
KWS Theofano (KR 2017),
KWS Dolaro (KR 2016),
KWS Florano (KR 2016),
KWS Binnto (KR 2016).
Jak widać z tego zestawienia, są to najnowsze odmiany, obecne w KR maksymalnie 2 lata i co ciekawe, pochodzące z jednej firmy hodowlanej. W analizowanych latach plonowały na poziomie od 118 do 133 proc. wzorca. Należy tu jednak dodać, że wzorcem był średni plon uzyskiwany ze wszystkich badanych w danym roku odmian populacyjnych. Stąd tak wysokie różnice.
Należy także zauważyć, że w zestawieniu tym nie znalazły się będące przez ostatnie dwa lata w doświadczeniach rejestrowych, bardzo dobrze zapowiadające się odmiany żyta mieszańcowego, zarejestrowane w roku 2018. Są to: KWS Loretto, KWS Trebiano, KWS Piano, KWS Classico. Analizując ich plonowanie za rok 2017 (na poziomie a1 oraz na a2), można się spodziewać, że te odmiany przez kilka następnych lat będą wyprzedzać starsze już kreacje.
WIERNIE PLONUJĄCE ODMIANY POPULACYJNE WEDŁUG PDO
Podobnie jak w odmianach mieszańcowych, tak i w populacyjnych różnice w plonowaniu poszczególnych odmian są dość subtelne. Odmiany pojawiające się najwyżej w zestawieniu plonują w zależności od roku badań od 102 maksymalnie do 105 proc. wzorca.
Analizując wyniki uzyskane za lata 2015- 2017 w tej grupie odmian, wyróżnić należy odmiany pochodzące z polskiej hodowli HR Danko:
Dańkowskie Granat (KR 2015),
Dańkowskie Hadron (KR 2016),
Dańkowskie Turkus (KR 2016).
Odmiany te w badanych latach potwierdziły wysoki poziom plonowania zarówno na poziomie a1, jak i na poziomie a2.
Zestawienie można byłoby uzupełnić o 2 jeszcze odmiany:
Inspektor (KR 2017), która według 3 letnich badań COBORU lepiej uwidoczniła swój potencjał plonowania przy intensywnej technologii (poziom a2);
Reflektor (KR 2018), nowo zarejestrowaną odmianę, która w badaniach rejestrowych wybiła się wysoko na tle pozostałych odmian populacyjnych.
Należy oczekiwać zatem, że w rankingu plonowania odmian populacyjnych te odmiany pojawiać się będą w zestawieniach równie często jak najwyżej plonujące kreacje typu Dańkowskie.
W osobnej publikacji zaprezentujemy Listy Odmian Zalecanych żyta ozimego na sezon 2018/2019
Komentarze