Zalecanym terminem dla zbioru kukurydzy na kiszonkę jest moment gdy linia mleczna znajduje się w odległości 1/3 od podstawy ziarniaka. Wówczas zawartość suchej masy kształtuje się na poziomie około 35 proc. Oprócz zróżnicowania odmianowego, na termin osiągnięcia tej wartości wpływ ma wybrana technologia uprawy oraz przebieg warunków pogodowych.

Jak wynika z monitoringu prowadzonego przez firmę Limagrain, optymalną wartość do zbioru kukurydza osiągnęła jedynie na badanych plantacjach w powiecie radomskim (woj. mazowieckie), powiecie opatowskim (świętokrzyskie), i jedna odmiana z powiatu prudnickiego (woj. opolskie).

Należy tu zaznaczyć, że są to regiony w których w tym sezonie okresowo brakowało wody.
W pozostałych lokalizacjach kukurydza jest jeszcze do zbioru nie gotowa i w zależności od lokalizacji osiągnęła wartość około 20-25 proc. suchej masy. Przy normalnym przebiegu pogody zawartość suchej masy może się zwiększać się o nawet 0,5 proc. dziennie. Stąd prawdopodobnie zbiory kukurydzy kiszonkowej będą głównie przeprowadzane w pierwszej i drugiej dekadzie września.

Należy tu zaznaczyć, że zarówno zbyt wczesny, jak i zbyt późny zbiór kukurydzy przekłada się na zmniejszenie wartości pokarmowej kiszonki.

Zbyt wczesne cięcie, zbyt wilgotnego materiału powoduje skierowanie fermentacji na złą drogę, w wyniku czego powstają duże ilości kwasów, w tym kwasu octowego. Dodatkowo taka kiszonka charakteryzuję się obniżoną wartością pokarmową, wynikającą z mniejszej zawartości skrobi.

Zbyt późny zbiór kukurydzy powoduje trudności z rozdrobnieniem materiału, ponieważ przy zawartości 37 proc. suchej masy staje się on zbyt suchy i twardy. Taką masę gorzej się ubija i trudniej jest stworzyć beztlenowe warunki niezbędne do rozwoju bakterii kwasu mlekowego.