- Trzeba zauważyć, że ceny zbóż (...) są wyższe w większości przypadków jeżeli chodzi o zboża niż rok temu - przekazał w czwartek rzecznik prasowy rządu Piotr Müller. Zaznaczył, że "różnica i te emocje, które wynikają z sytuacji na rynku zboża, wynikają pomiędzy różnicą cen w wakacje, a cenami które są obecnie".

Jak powiedział rzecznik rządu, obecny trend na rynku zbóż jest ogólnoświatowy i nie jest tylko trendem cenowym w Europie Środkowo-Wschodniej. Zapowiedział również, że w kwestii zapełnienia silosów niedługo zostaną zaprezentowane stosowne rozwiązania.

Jeżeli chodzi o kwestię zapełnienia silosów, to (...) na ostatnim prezydium rządu rozmawialiśmy o tym przed posiedzeniem Rady Ministrów jeszcze. Pan premier Kowalczyk przygotował rozwiązania stosowne w tym zakresie, niedługo będzie komunikował, w jaki sposób one zostaną wdrożone - stwierdził.

- Mogę zapewnić, że ten problem w znaczącej części zostanie przez te rozwiązania załatwiony - poinformował Müller.

Wicepremier Henryk Kowalczyk oznajmił we wtorek, że zapasy zboża do sprzedania wynoszą ok. 3-4 mln ton. Zapowiedział, iż rząd chce wyeksportować część zboża w ramach pomocy humanitarnej i liczy, że uda się to zrobić za środki unijne, z ONZ oraz za własne środki rządu. Zaznaczył, że skup będzie limitowany i uzależniony od powierzchni zasiewów, dokonanych przez rolników. Podczas jednej z debat rozpoczętego w środę V Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce minister rolnictwa oświadczył, że w przyszłym tygodniu w ministerstwie odbywać się mają spotkania ze środowiskiem rolniczym na temat m.in. tego jak ograniczyć import zboża z Ukrainy i jak wspierać eksport tego zboża, które już jest w naszym kraju.