Sposób, który chcielibyśmy przedstawić można co prawda zastosować tylko we wczesnych fazach rozwojowych zboża, ale być może zechcecie go wykorzystać w przyszłym sezonie.
Na polu na którym zrobiliśmy doświadczenie zasiana została mieszanka owsa, jęczmienia i grochu. Wcześniej jako poplon rósł rzepik, który przed siewem uprawiliśmy gruberem. Niestety, nie zniszczyło to w całości rzepiku, który w znacznych ilościach zaczął wznowił wegetację.
Świadomi tego, że w późniejszej fazie rozwoju mieszanki zboża z grochem, zwalczenie go będzie niemożliwe postanowiliśmy pozbyć się go jak najszybciej. Przedwschodowy oprysk był ryzykowny, ale zaobserwowaliśmy, że gdy zboże osiągnęło fazę 2-3 liści groch jeszcze nie skiełkował. W tym momencie zastosowaliśmy herbicyd Mustang 306 SE, którym można odchwaszczać zboża już w fazie 2 liści.
Zabieg okazał się bardzo skuteczny. Podczas oprysku groch był jeszcze w glebie, natomiast kiełkujące chwasty w fazie 2-3 liści, czyli w okresie dużej wrażliwości. Skutek był bardzo pozytywny. Rzepik wraz z chwastami został zwalczony niemal w 100 proc., natomiast groch bez żadnych komplikacji skiełkował kilka dni później. Obecnie mieszanka z grochem jest w bardzo dobrej kondycji i nie wymaga ponownego odchwaszczania.
Komentarze