Okazuje się, że w miniony weekend, w regionie Polski południowej, pierwsze siewniki z nasionami kukurydzy wyjechały w pole. Teraz te prace zostały przystopowane przez ochłodzenie.
Pisaliśmy już o temperaturze potrzebnej do wysiania kukurydzy TUTAJ.
Tadeusz Szymańczak, producent kukurydzy z województwa mazowieckiego, na bieżąco nadal nas informuje o temperaturze gleby na głębokość siewu kukurydzy. Okazało się, że w ciągu ostatnich dwóch dni ona nie spadła i w powiecie sochaczewskim 9 kwietnia wynosiła 4,8 st. C, a 10 kwietnia – mimo przymrozków 5 st. C.
Mimo to rolnicy wstrzymali się z pracami. Trzeba jednak zauważyć, że przymrozki nie zagrażają wysianym nasionom.
- Rolnicy boją się nieco tego ochłodzenia jakie na najbliższe dni zapowiadają, ale jak ziarno jest w glebie, a przymrozek niewielki, to nic nie powinno się stać – mówi w rozmowie z nami prof. Paweł Bereś z Instytutu Ochrony Roślin PIB.
Alarmuje, że jest sucho i z tego powodu farmerzy śpieszą się z siewem.
- Niestety problemem jest brak opadów. Te co ostatnio były nie dotknęły całego kraju, a poza tym były niewielkie. Właśnie w obawie o suszę rolnicy chcą wysiać kukurydzę już teraz póki jeszcze nieco tej wilgoci w glebie jest, bo obawiają się, że wraz ze wzrostem temperatur będzie coraz suszej – dodał prof. Bereś.
Na razie trudno ocenić ile gospodarstw zaczęło siewy. W tygodniu przed świętami już raczej ruszą pełną parą na południu kraju, a po świętach w pozostałych regionach.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (13)