Zakończyły się już za to siewy zbóż jarych. Wielu rolników mimo opóźnionej wegetacji zdecydowało się na ich wysiew i to nie tylko na jęczmień jary, któremu opóźnienia nie są groźne, ale też i pszenicę jarą. W tym regionie dopuszczalny opóźniony wysiew pszenicy powinien być zrealizowany do 10 kwietnia, ale część producentów zaryzykowało i mimo wszystko zdecydowało się na ten gatunek.

- Na chwilę obecną niektórzy rolnicy rozpoczęli ochronę fungicydową rzepaku ozimego, niemniej nadal są zbyt duże wahania temperatury między dniem a nocą, więc nie wiadomo jaka będzie skuteczność zabiegów - zauważa dr Bereś. Największym problemem w tych uprawach jest sucha zgnilizna kapustnych. Są też pierwsze komunikaty wystąpienia chowaczy: brukwiaczka i czterozębnego.

W uprawach pszenicy również ujawniły się już szkodniki. - Pojawiły się skrzypionki zbożowe i nieliczne ich jaja, a ponadto mszyce. Ich liczebność jest jeszcze niewielka - dodaje.