W wywiadzie Trucco powiedział, że firma rozpocznie sprzedaż pszenicy HB4 w tym roku, chociaż skupi się na pracy z „mnożnikami” nasion, których celem jest zwiększenie produkcji nasiennej, zamiast przeznaczenia ziarna na cele konsumpcyjne, w tym na mąkę.

- W pierwszym roku prawdopodobnie tylko mnożniki będą w stanie to skalować, ale mogą być jakieś partie nasion dla producentów, którzy chcą przetestować technologię – powiedział Trucco.

Brazylia dała zielone światłoGMO

Plany uprawy pszenicy GMO pojawiają się po tym, jak Brazylia zatwierdziła pszenicę HB4 do siewu w zeszłym tygodniu. Wcześniej wysiewano ją w badaniach na próbę również w Argentynie. Kraj ten był dotknięty suszą, a jak wykazały doświadczenia plony HB4 przewyższyły tradycyjny plon pszenicy o 43 proc., właśnie co warto podkreślić w czasie suszy.

Trucco poinformował, że w badaniach wykorzystano „bliźniacze” szczepy pszenicy, „identyczne we wszystkich genach, z wyjątkiem obecności lub braku HB4”.

- Dokonaliśmy porównań między bliźniakami w 20 różnych miejscach w Argentynie, a różnica była niepodważalna, ponieważ nie ma ani jednego przypadku, w którym bliźniak, który ma HB4, radził sobie gorzej niż ten, który go nie ma – powiedział Reuterowi.

Czy to zielone światło dla GMO?

Nie od dziś wiadomo, że uprawa GMO budzi wiele kontrowersji. W Europie jest zakazana. Również w Ameryce Południowej nie będzie to łatwa droga. Bioceres mimo aprobat i coraz większej akceptacji ze strony potencjalnych nabywców ma jeszcze wiele pracy. Brazylia, główny producent żywności, jest największym nabywcą argentyńskiej pszenicy.

Ten kraj Ameryki Południowej planuje rozszerzyć testy pszenicy HB4, chociaż sprawdzenie zdolności przystosowania się ziarna do warunków tropikalnych zajmie cztery lata, a do przeprowadzenia testów na dużą skalę potrzeba więcej materiału siewnego.

- Trucco powiedział, że w sezonie 2023/2024, który rozpocznie się w maju, firma będzie współpracować z producentami nasion, którzy następnie będą mogli oferować materiał siewny swoim własnym producentom. Do tej pory firma Bioceres produkowała pszenicę HB4 wyłącznie w ramach bezpośrednich umów prywatnych z rolnikami. Powiedział, że w Brazylii HB4 może ostatecznie pomóc w powiększeniu obszaru zasiewów pszenicy o około 50 proc, czyniąc ten gatunek bardziej odporny na suszę. Brazylia zasiewa pszenicę na około 3 milionach hektarów, głównie w południowych stanach, takich jak Rio Grande do Sul i Parana – podała Agencja Reuters.

Przypominamy, że jak już pisaliśmy na farmer.pl poza Brazylią pszenica HB4 uzyskała dopuszczenia do spożycia w Australii i Nowej Zelandii, a także w Nigerii, gdzie dozwolone jest wprowadzanie ziarna GMO.

W UE za to otwiera się, wolno, ale jednak szansa uprawy tzw. NGT, czyli roślin, gdzie wykorzystuje się Nowe Techniki Genomowe. Terminem NGT określa się metody naukowe, które są stosowane do modyfikacji genomów, aby ulepszyć cechy roślin, jak np. tolerancja na suszę i odporność na organizmy szkodliwe. Warto pokreślić, że mimo iż prawnie „wrzucono” je do jednego worka z kontrowersyjnymi GMO, to jest między nimi różnica. Teraz pracuje się nad tym, żeby rozdzielić te dwie kwestie. Genetyczna modyfikacja opiera się przede wszystkim na tzw. transgenezie, czyli przenoszeniu genów między gatunkami. A nowe techniki genomowe to mutageneza i cisgeneza, które wywołują zmiany w obrębie tego samego gatunku.