W Rosji korzystne warunki pogodowe tej jesieni pozwoliły na zwiększenie powierzchni zasiewów ozimin, która jest największa od siedmiu lat. Do 15 listopada br. zbożami ozimymi obsiano 17,2 mln ha, wobec 16,3 mln ha w analogicznym okresie sezon wcześniej. Docelowo areał upraw ozimin jest prognozowany na 17,4 mln ha.
Znaczący udział w zasiewach ma pszenica ozima. Według SovEcon, w poprzednich dwóch latach wyniósł on 86 – 87 proc. Jeśli chodzi o stan zbóż ozimych to, jak podają rosyjskie służby meteorologiczne, jest dobry i tylko w ok. 3 proc. stwierdzono zły stan upraw.
Inaczej sytuacja wygląda na Ukrainie i jak szacuje UkrAgroConsult powierzchnia ozimin w tym roku oceniana jest na 5,9 mln ha, czyli mniej niż we wcześniejszych prognozach, w których zakładano areał 6,2 mln ha.
W zestawieniu z zeszłym rokiem to tegoroczny areał ozimin jest o ok. 0,3 mln ha większy. W poprzednim sezonie z powodu dotkliwej jesiennej suszy areał ozimin wyniósł tylko 5,6 mln ha.
Także w tym roku warunki dla siewów zbóż ozimych na Ukrainie nie były idealne. Jesienna susza oraz spadek temperatur w listopadzie br. oznaczają zwiększone ryzyko strat. Wstępnie ocenia się, że nawet ponad 15 proc. powierzchni zbóż ozimych może wymagać przesiewu na wiosnę. Prognozy są jednak umiarkowane.
Analitycy podkreślają, że obecnie jest jeszcze za wcześnie by zapowiadać słabe zbiory i wskazują, że sytuacja nie jest idealna, ale nie jest też krytyczna, informuje FAMMU/FAPA za Reuters. Zbiory pszenicy na Ukrainie dla nadchodzącego sezonu są obecnie przewidywane na 23,5 mln t w porównaniu do 26 mln t zebranych w 2016 roku.
Komentarze