Trzygodzinne spotkanie pozostawiło raczej więcej znaków zapytania niż pchnęło negocjacje w sprawie umowy zbożowej do przodu. Choć ONZ, zgodnie z informacjami podawanymi przez tureckie media, skłonne było do ustępstw wobec niektórych żądań rosyjskiej strony, to Moskwa zapowiedziała, że tylko wypełnienie wszystkich stawianych przez nią warunków, doprowadziłoby do wznowienia porozumienia. Jednak prezydent Turcji zdaje się nie słyszeć twardego stanowiska Moskwy i zapowiada, że jest światełko w tunelu. 

Umowa zbożowa. Czego żąda Rosja? Co oferuje Zachód?

Tuż po spotkaniu w rosyjskim kurorcie Soczi, Putin powrócił do narracji zgodnie z którą Rosja jest otwarta na przywrócenie porozumienia, a wszelkie działania są po stronie Zachodu. Zapowiedział, że jak tylko warunki Moskwy zostały by spełnione, wznowienie umowy zbożowej byłoby kwestią kilku dni.

Będziemy gotowi rozważyć możliwość wznowienia umowy zbożowej i powiedziałem o tym dzisiaj ponownie panu prezydentowi - zrobimy to, gdy tylko wszystkie umowy dotyczące zniesienia ograniczeń w eksporcie rosyjskich produktów rolnych zostaną w pełni wdrożone - powiedział cytowany przez Reutersa Władymir Putin.

Jak podaje portal Politco, po rozmowach głos zabrał także Erdogan, który stwierdził, że jego zdaniem uda się znaleźć rozwiązanie, umożliwiające wznowienie porozumienia zbożowego. Podkreślił przy tym, że Ankara jest gotowa do mediacji między obiema stronami, ale Ukraina powinna być przygotowana na ustępstwa. Tymczasem w ukraińskich mediach sprawa zdaje się przegrana, a portal Nexta pisze: 

Putin odmówił powrotu do umowy zbożowej mimo rozmów z Erdoganem. Przywódcy krajów rozmawiali przez 3 godziny. Putin nadal stawia warunki Zachodowi. Żąda: podłączenia Rosselkhozbanku do SWIFT, dostaw części zamiennych do maszyn rolniczych, odblokowania logistyki transportu i ubezpieczeń, reanimacji rurociągu amoniakalnego Tolyatti-Odessa i odmrożenia aktywów rosyjskich firm.

Zbożowa alternatywa Putina

Prezydent Rosji zapowiedział, że alternatywą dla porozumienia zbożowego, jest rosyjska propozycja dostawy 1 miliona ton rosyjskiego zboża po obniżonych cenach w celu późniejszego przetworzenia w tureckich zakładach i wysyłki do wybranych krajów afrykańskich, przy wsparciu finansowym Kataru. Zgodnie z deklaracjami prezydenta Rosja spodziewa się w tym roku zbiory zbóż na poziomie 130 mln ton, z czego 60 mln ton przeznaczone będzie na eksport. 

Propozycje tę skomentował Erdogan, mówiąc, że jest przeciwny alternatywnej propozycji wobec porozumienia w sprawie eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne.