Ogólnie rzecz biorąc, KE spodziewa się, że w 2022 r. wyprodukuje 296 mln ton zboża. Według Komisji Europejskiej na eksport trafia 55 mln ton zboża – to prawie 19 proc. produkcji.
Zboże jest deficytowym towarem na świecie
Zboża brakuje na świecie. Ceny są wyższe niż kiedykolwiek. Wiele krajów nie jest w stanie zapewnić sobie wystarczającej ilości zboża i jest uzależnionych od importu. Wojna jasno pokazała, jak szybko relacje handlowe i łańcuchy dostaw, które uważano za bezpieczne, upadają, a dostawy są zagrożone.
Kraje takie jak Chiny gromadzą zboże z obawy przed problemami z zaopatrzeniem. Inne kraje, takie jak Indie, Argentyna, a także Rosja starają się regulować eksport poprzez cła lub ograniczenia eksportowe w celu zabezpieczenia własnych dostaw, także w celu walki z często rekordowo wysoką inflacją na rynku krajowym. UE jest jednym z największych na świecie producentów i eksporterów najważniejszego na świecie ziarna spożywczego, pszenicy zwyczajnej, a także jęczmienia.
Oznacza to, że podaż na europejskim rynku krajowym jest nie tylko zabezpieczona, ale Europejczycy sprzedają mnóstwo pszenicy na całym świecie. W dużej mierze pomagają zapewnić globalną podaż. Ponadto na europejskim rynku krajowym między krajami UE przepływa dużo zbóż – w zależności od warunków uprawy i sytuacji podażowej różnych rodzajów zbóż.
Jeśli chodzi o pszenicę, która ma kluczowe znaczenie dla światowych dostaw zboża spożywczego, UE jest drugim, co do wielkości eksporterem na świecie, zaraz za Rosją – znacznie przed Australią, Kanadą, USA, Ukrainą i Argentyną. Wstrzymanie dostaw miałaby znacznie większy wpływ na globalną podaż zboża niż np. problemy z eksportem z Ukrainy.
UE jest bardzo dobrze zaopatrzona i zaopatruje też świat
Sytuacja podaży poszczególnych rodzajów zbóż, a także w różnych krajach UE, jest zupełnie inna. Ale deficyty są szybko kompensowane przez handel wewnątrzunijny. Ponadto, ze względu na odmienne warunki przyrodnicze i ekonomiczne – podobnie jak na rynku światowym – istnieje pewna specjalizacja regionalna w niektórych rodzajach zbóż.
Ogólnie rzecz biorąc, KE spodziewa się, że UE w 2022 r. wyprodukuje 296 mln ton zboża. Konsumpcja w UE szacowana jest na 258 mln ton, co stanowi 87 proc. produkcji. Na eksport trafia 55 mln ton zboża - czyli prawie 19 proc. produkcji - głównie pszenicy i jęczmienia.
UE importuje się 14 mln ton - z czego dwie trzecie to kukurydza, a reszta to przede wszystkim pszenica twarda (makaron). W przeszłości kukurydza pochodziła głównie z Ukrainy i Brazylii, ale teoretycznie można ją było również częściowo zastąpić pszenicą paszową i jęczmieniem. Z Ukrainy UE importuje kukurydzę.
Z całości spożytego ziarna w UE tylko 59 mln ton, czyli około 23 proc., jest wykorzystywane do celów spożywczych. Jest to podobna ilość, jaka jest eksportowana. Przemysł zużywa na różne cele około 29 mln ton, czyli 11 proc. całkowitego spożycia, z czego 11 mln ton jest przetwarzanych na bioetanol. Do tyczy to przede wszystkim kukurydzy, pszenicy, jęczmienia i niewielkich ilości żyta.
159 mln ton zboża lub ponad 60 proc. spożycia przeznacza się na pasze. Prawie 63 mln ton lub 40 proc. z tego to kukurydza, 38 mln ton lub 24 proc. pszenica i 35 mln ton lub 22 proc. jęczmień. Pszenica paszowa zwykle nie nadaje się lub tylko częściowo nadaje się na cele konsumpcyjne, ponieważ brakuje jej niezbędnych właściwości jakościowych i odpowiedniej zawartości białka.
Komentarze