- Wektorem przenoszącym wirus wywołujący żółtą karłowatość jęczmienia (BYDV) są mszyce oraz skoczki.
- Objawy infekcji są widoczne dopiero wiosną następnego roku.
- Jedyną skuteczną metodą zapobiegającą zawirusowaniu zbóż jest jesienna walka z mszycami.
Wschody zbóż ozimych licznie zasiedlają mszyce. Obecne są zarówno formy uskrzydlone jak i kolonie osobników bezskrzydłych. Należy pamiętać, że są to wektory wirusów - ostrzega w komunikacie fitosanitarnym Instytut Ochrony Roślin PIB w Poznaniu.
Jak podaje dalej - szczególnie groźny w jęczmieniu ozimym jest wirusy żółtej karłowatości jęczmienia – BYDV.
Jak nie przeoczyć zagrożenia?
Zabiegi zwalczania mszyc wektorów powinno się wykonać już przy nalotach pierwszych osobników (tzw. migrantek) . Niestety mszyca może nalatywać na zboża przez długi okres czasu stąd trudno zwalczyć zagrożenie jednym zabiegiem. Intensywnych nalotów należy się spodziewać z ciepłe, pozbawione opadów dni. Dla lepszej diagnostyki warto wystawić w młodych zasiewach żółte naczynia, w które odławiać się będą szkodniki. Następnie już po wschodach należy obserwować rośliny. Mszyce są małe, łatwo je przeoczyć i bardzo często zabiegi są wykonywane zbyt późno. Obecność kolonii świadczy o przeoczeniu terminu zabiegu. Mszyce mogą występować na oziminach do większych przymrozków. Wytrzymują nawet do -6°C.
Groźne nie tylko mszyce
Jak podaje w komunikacie IOR-PIB w Poznaniu w młodych zasiewach bardzo liczne są też skoczki: zgłobik smużkowany, Hardya tenuis, skoczek sześciorek, ziemniaczak oraz skoczek kukurydziany. Skoczki też są wektorami wirusów.
Czym zwalczać mszyce jesienią?
Uskrzydlone formy mszyc są bardzo delikatne i wrażliwe na działanie insektycydów. Są także zazwyczaj umiejscowione na różnych częściach roślin (nie tylko pod spodem liści), co za tym idzie łatwiej dostępne dla działania cieczy roboczej. Zabieg na mszyce zwalczy również skoczki.
Wybór preparatów nie jest duży. Przeczytacie o tym w poprzednim artykule:

Czytaj więcej
Zapobiec zawirusowaniu zbóż ozimychTu jednak nie tyle ważny jest wybór substancji czynnej co termin zabiegu. Jeśli dopuścimy do znaczącego zawirusowania zbóż nie mamy możliwości poprawy takiej sytuacji. O problemie dowiadujemy się zazwyczaj wiosną, kiedy to rośliny zaczynają ujawniać typowe objawy zawirusowania.
Komentarze