Utrzymująca się w ostatnich dniach temperatura w granicach 5-10 st. C sprzyja rozwojowi wegetacji w całym kraju, o czym informowaliśmy już wcześniej.

Czytaj więcej
Rzepak na Dolnym Śląsku domaga się azotuJak się okazało podczas ostatniej lustracji zasiewów, oziminy budzą się do życia nie tylko na południu czy zachodzie kraju, lecz także na północnym wschodzie.
Dobre przezimowanie plantacji
Lustrowane plantacje pszenicy ozimej, z powodu deszczowego września, zostały założone na początku października. Pomimo dość długo zalegającej okrywy śnieżnej nie zaobserwowano porażenia roślin pleśnią śniegową ani pałecznicą zbóż i traw. Widoczny jest jednak wyraźny wpływ terminu siewu na liczbę rozkrzewień - odmiana widoczna na zdjęciu poniżej siana była w połowie października, z kolei plantacja przedstawiona na drugim zdjęciu - dwa tygodnie wcześniej.


Pszenica musi poczekać na azot
Pszenica ozima na każdą tonę ziarna oraz odpowiednią ilość słomy pobiera 25-30 kg N/ha, a więc przy zakładanym plonie 8 t/ha rośliny potrzebują ok. 200 kg N/ha. Należy przy tym pamiętać, że 70 proc. tej dawki plantacja pobiera od fazy krzewienia do momentu kłoszenia. Niedobory tego makroelementu objawiają się zahamowaniem wzrostu, żółknięciem starszych liści i ogólnym spadkiem wigoru roślin. W tym momencie, ze względu na obowiązującą dyrektywę azotanową, można mieć jedynie nadzieję i trzymać kciuki, by azot mineralny zawarty w glebie wystarczył oziminom do momentu wysiewu nawozów mineralnych.
Komentarze