Rada Ministrów 14 grudnia przyjęła uchwałę w sprawie przyjęcia projektu Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027, przedłożoną przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi.
Ma on wspierać zrównoważony rozwój polskich gospodarstw, sektora przetwórstwa oraz poprawę warunków życia i pracy w małych miejscowościach wiejskich. W tym roku trwały konsultacje publiczne, nad jego ostatecznym kształtem. Upublicznione były III wersje projektu. Można było zgłaszać do nich uwagi, jednak zdaniem wielu, nie zawsze były one uwzględniane i ostateczne ramy nie satysfakcjonują m.in. rolników.
Teraz została finalna wersja tzw. 4.0 (w załączniku artykułu), która trafi do Komisji Europejskiej i będzie podlegać ocenie środowiskowej. Ale okazuje się, że mimo zakończenia konsultacji, można do niej wprowadzić zmiany, a raczej sugestie rolników, które w ich imieniu może sugerować komisarz ds. rolnictwa. Ale po kolei.
Plan Strategiczny dla nas najważniejszy
Wczoraj na portalu ukazał się wywiad Iwony Dyby, redaktor naczelnej farmer.pl z Januszem Wojciechowskim, komisarzem UE ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w którym rozmówca wskazuje, że „koncepcja rolnictwa węglowego przedstawiona przez Komisję Europejską oraz zainicjowane przez nią działania, które niedługo zostaną przekształcone w konkretne projekty legislacyjne, są jednoznacznie korzystne dla rolnictwa. Właściwie jest to plan płacenia rolnikom za to, co do tej pory robili za darmo, a mianowicie za dobre praktyki rolnicze, które powodują pochłanianie i przechowywanie węgla w glebie, redukując w ten sposób jego emisję”.
Post z artykułem został zamieszczony w mediach społecznościowych, konkretnie na Twitterze. To pod nim wywiązała się dyskusja w której uczestniczył Janusz Wojciechowski.
Komisarz bardzo często komunikuje się z rolnikami poprzez to medium. I jak sam pisze, bardzo ceni sobie te rozmowy: „nawet jeśli w nich obrywam za błędy moje i nie moje, rzeczywiste albo urojone. Jestem moim rozmówcom za to wdzięczny”.

Dyskusja pod postem była bardzo burzliwa. Wojciechowski wielokrotnie powtarzał, że szeroko i negatywnie postrzegany przez rolników Europejski Zielony Ład opiera się na celach politycznych, a właściwy, ważny dla poszczególnych państw członkowskich dokument to Krajowy Plan Strategiczny, który powinien być w centrum uwagi wszystkich i to nad nim powinna toczyć się szeroka dyskusja. Czy nie jest już na to za późno?
Okazuje się, że nie i prosi poprzez właśnie tt o merytoryczne uwagi do projektu Planu wersji 4.0. Tak aby mógł jeszcze zareagować i wprowadzić zmiany.
Dyskusja z rolnikami
Rolnicy w rozmowie podkreślali, że wielokrotnie wysyłali uwagi do kolejnych wersji projektu, ale takowe nie zostały uwzględniane. Pytali dlaczego tym razem miałoby być inaczej?

- …plany strategiczne piszą rządy a nie komisarz, który dopiero ocenia i zatwierdza ten plan. Ja Pana proszę o pomoc - co jest złego w tym planie, żebym wymógł jego naprawienie” – napisał ponownie komisarz na Twitterze.
Koniec końców rolnicy zachęceni przez komisarza mają jeszcze raz dokładnie przejrzeć już ostateczną wersję 4.0 projektu Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027 i przesłać uwagi bezpośrednio do komisarza Wojciechowskiego.
- W weekend siadam do czytania planu, kilku kolegów też. Na pewno przygotujemy uwagi – napisał na tt jeden z rolników.
Jaki będzie finał sprawy? Będziemy monitorować na bieżąco.
Komentarze