Ostatni dekada upłynęła pod znakiem sukcesywnych opadów, lokalnie o charakterze nawalnym. Efekt jest taki, że głównie w obniżeniach terenu, na nawrociach, koleinach itp. (gdzie gleba jest zagęszczona) stagnuje woda. Bywa, że wypełnione są po brzegi także rowy melioracyjne, a w sytuacji gdy są one niedroźne, woda rozlewa się na pobliskie pola i łąki. 

Najtrudniejsza sytuacja jest w regionach południowych. Wskaźnik wilgotności gleby w warstwie 0-7 cm, Źródło: IMGW
Najtrudniejsza sytuacja jest w regionach południowych. Wskaźnik wilgotności gleby w warstwie 0-7 cm, Źródło: IMGW

Profil glebowy jest nadal zbyt mocno uwilgotniony by mógł na pola wjechać ciężki sprzęty. Efekt jest taki, że wstrzymane zostały praktycznie wszystkie prace polowe (zbiory buraka cukrowego, kukurydzy) czy wspomniane wcześniej siewy ozimin.

Obecnie ze zbóż można się już decydować jedynie na siew pszenicy ozimej. Siew  pszenżyta jest już mocno ryzykowny.

Dlaczego? Czytaj o tym poniżej.

Jeśli pogoda na to pozwoli siejąc pszenicę w najbliższych dniach należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Nie śpieszmy się i nie siejmy w zbyt wilgotną glebę.  Pomijając fakt trudności w odpowiednim doprawieniu gleby, to podczas uprawek przedsiewnych niszczymy strukturę gleby. Ponadto nawet jeśli uda nam się wjechać siewnikiem to trudno o zachowanie równej głębokości wysiewu. Zarówno zbyt głęboki jak i zbyt płytki siew jest bardzo niekorzystny. Jeśli ziarniak trafi za głęboko, siewka ma słaby wigor i jest podatna na porażenia patogenami glebowymi. Z drugiej strony duży udział ziarniaków może pozostać na powierzchni gleby. Odsłonięte w przyszłości siewki z kolei będą podatne na uszkodzenia np. mrozowe.

Decydując się na siew (warunki w nadchodzącym tygodniu mają się poprawić) należy pamiętać, że z powodu obniżającej się temperatury spowolni się tempo wschodów. Jest małe prawdopodobieństwo, że rośliny przed nastaniem zimy rozpoczną proces krzewienia. By zachować jak najlepszą strukturę łanu należy zwiększyć docelową normę wysiewu o przynajmniej 5 proc. na  każdy tydzień opóźnienia (względem terminu optymalnego ustalonego dla danego regionu). Ważna jest także znajomość gleby i stanowiska, gdyż im trudniejsze warunki do siewu i wschodów tym norma powinna być wyższa. Do siewów warto wybrać odmiany lepiej tolerujące opóźniony siew . Docelowo norma wysiewu dla siewów opóźnionych najczęściej wynosi w granicach 380 do nawet 450 ziarniaków/m2. O szczegóły, warto pytać hodowców i firmy hodowlano-nasienne.