W ciągu 2 tygodni ziarno staniało nawet o 130-150 zł. Kto czeka na ponowne podwyżki, rozczaruje się - ocenia Renata Barczyk z biura maklerskiego Start w Szczecinie, bo z każdej strony napływa do nas importowane i coraz tańsze ziarno z zagranicy.
Niemcy, Węgry, Ukraina to główni dostawcy, ale nie tylko. Najwięcej dociera do nas pszenicy i jęczmienia. Różnice między towarem polskim i importowanym sięgają nawet 100 zł.
Krajowa pszenica konsumpcyjna kosztuje teraz od 870 do maksymalnie 930 zł za tonę, ale górne stawki w transakcjach są nierealne. Tym bardziej, że blisko granicy niemieckiej w każdej ilości można dostać ziarno po 850 zł. Spadły też ceny pszenicy paszowej. W porównaniu z kontraktami kwietniowymi o blisko 100 zł mniej kosztuje teraz pszenżyto.
Bardzo dużo dociera do nas kukurydzy z zagranicy. Można ją dostać ostatnio nawet w naszych portach, podczas, gdy do tej pory import wchodził do Polski głównie z południa. Cena maksymalna sprowadzanego ziarna to 780 zł, o 70 zł niższa od krajowego.
Krajowa | 800-850 |
Importowana | 720-780 |
Źródło: Anna Borowska/Agrobiznes
Komentarze