Jeśli złoty się nie wzmocni, to możliwy jest dalszy stopniowy wzrost cen zbóż - twierdzi Andrzej Dębowski z Rol-Petrol w Łodzi. Już podrożało ziarno sprowadzane z Węgier, Czech czy Słowacji. To wpływa na ceny krajowych zbóż, które są jednak nadal znacznie tańsze niż w poprzednich latach. Poza tym przy obecnym kursie złotego wobec euro zaczyna być opłacalny eksport. Z rejonów zachodnich rolnicy sprzedają do Niemiec coraz więcej żyta, kukurydzy, pszenicy konsumpcyjnej.
Źródło: Rzeczpospolita/Anna Sielnako
Komentarze