Na ogół w pierwszej kolejności jako przyczynę żółknięcia plantacji zbóż wskazuje się niedobór składników pokarmowych, przede wszystkim azotu. Taka sytuacja może wystąpić po intensywnych/ długotrwałych opadach deszczu jesienią zważywszy, że zboża nawozi się niewielkimi dawkami startowymi azotu. Objawem niedoboru azotu jest żółknięcie najstarszych liści od ich krawędzi, natomiast młodsze iście pozostają zielone. W tym sezonie lokalnie, po opadach objawy wskazujące na braki azotu były widoczne na niektórych polach. 

Zbożom brakować może też innych składników pokarmowych. Jeśli zauważymy, że żółkną starsze liście (od wierzchołków), ale nerwy pozostają zielone, wówczas prawdopodobnie wskazuje to na niedobór magnezu. Z kolei o braku manganu mogą świadczyć różnice w zabarwieniu roślin pomiędzy ścieżkami przejazdowymi, a resztą plantacji - tu rośliny są jakby wyblakłe, jasno, szaro-zielone, podczas gdy w ścieżkach pozostają zielone. Przy braku manganu żółty odcień dają plamy, które są widoczne na starszych liściach, które są kruche, podatne na złamania. 

Żółknięcie zbóż w okresie jesieni może powodować ploniarka zbożówka. Na skutek jej żerowania widoczne jest placowe żółknięcie roślin na plantacji (od brzegów). Zaatakowane przez szkodnika rośliny mają wyżółkłe liście, które można łatwo wyciągnąć z gleby. Uszkodzenia świadczące o obecności szkodnika widoczne są najczęściej na liściach sercowych, niektóre u nasady mają objawy zgnilizny. Zaatakowane przez szkodnika młode roślinki obumierają. 

Choroby liści także powodują żółknięcie zbóż. Obecnie taki stan wywołuje przede wszystkim długo atakujący mączniak prawdziwy zbóż i traw, dla którego przez większość czasu warunki są wystarczająco sprzyjające. Na skutek porażenia obserwujemy żółte place lub całe wyżółkłe pole. Lustrując takie pola dobrze widoczne są poduszeczki grzyba, które zarastają blaszkę liściową.

Żółte, blednące końcówki liści zbóż to na ogół efekt fitotoksyczności zastosowanych preparatów. Będzie większy, jeśli w trakcie lub krótko po zabiegu wystąpiły niesprzyjające warunki do jego przeprowadzenia, np. po zabiegu fungicydem wystąpił przymrozek. Przebarwienia najczęściej są przejściowe i będą ustępować z czasem, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość. Jeśli natomiast mamy przypalenie z uwagi np. na nie odpowiednią dawkę herbicydu, to w miejscach przypaleń zmiany są nieodwracalne.

Żółknięcie zbóż uwidacznia się także, gdy roślinom brakuje tlenu. Najczęściej powodem jest zbita gleba na skutek wieloletnich zaniedbań i powtarzanych błędów w uprawie. W tym roku dobrze było to widoczne po opadach deszczu, po których na ubitej glebie (szczególnie na uwrociach) tworzyły się zastoiska wody. Żółknięcie zbóż może powodować wprowadzenie do gleby nierozdrobnionej słomy. Po opadach frakcje gleby szybciej się zbijają, rośliny maja utrudniony dostęp do tlenu. Słomiana mata sprawia, że korzeniom trudno się przez nią przebić. Także inne błędy uprawowe, np. popełnione podczas siewu: zarówno za głęboki i zbyt płytki siew powoduje żółknięcie liści zbóż.

Żółknięcie zbóż na wiosnę może być spowodowane obecnością wirusów. Przebarwienia obserwujemy przede wszystkim na starszych roślinach, ich intensywność jest zróżnicowana. Przy porażeniu wirusem żółtej karłowatości jęczmienia (BYDV) liście pszenicy przebarwione są na czerwono-pomarańczowo, jęczmienia na intensywnie żółto, pszenżyta na żółto. Jeśli porażenie BYDV występuje w życie liście będą rdzawo-brązowe, a u owsa amarantowo-fioletowe, w kukurydzy ciemnoczerwone. Porażone rośliny przez wirusy są krzaczastego pokroju, liście są suche, sztywne, przy dotyku szeleszczące.

Niestety są przesłanki świadczące, że w tym sezonie musimy liczyć się z obecnością wirusa na wiosnę w zbożach. Warunki pogodowe tej jesieni sprzyjają długotrwałemu atakowi szkodników. Obserwowaliśmy kilka nalotów mszyc, które obecnie nadal pozostają aktywne. Oprócz mszyc, żerował także skoczek. Zarówno mszyce, jak i skoczki mogą roznosić wirusy, m.in. wirusa żółtej karłowatości jęczmienia (BYDV).

Żółte przebarwienia zbóż na wiosnę możemy także zaobserwować, gdy doskwiera susza i w tym czasie wykonamy zabieg chemicznej ochrony. W warunkach posuchy rośliny mają słabszy turgor, są bardziej wrażliwe na działanie preparatów i przez to silniej na nie reagują, zwłaszcza na mieszaniny zbiornikowe. Najczęściej tego typu przebarwienia ustępują po kilku- kilkunastu dniach od zabiegu, jeśli w glebie jest wystarczająca ilość wilgoci.

Przyczyny żółknięcia zbóż mogą mieć różne źródło. Powstać mogą na skutek niedoborów składników pokarmowych, oddziaływania chorób i szkodników, fitotoksycznego działania środków ochrony roślin, nieprawidłowej agrotechniki uprawy. Chcąc trafnie zdiagnozować przyczynę przebarwień powinniśmy brać pod uwagę wpływ aktualnych warunków pogodowych, każde pole zdiagnozować indywidulanie uwzględniając jego historię.