W tym tygodniu Komisja Europejska zatwierdziła zgodnie z tymczasowymi ramami prawnymi litewski program o budżecie 30,5 mln euro, który ma wesprzeć przedsiębiorstwa działające w sektorze bydła i produkcji mleka, dotknięte skutkami pandemii koronawirusa. Zdaniem Komisji środek ten jest konieczny, odpowiedni i proporcjonalny w celu zaradzenia poważnym zaburzeniom w gospodarce państwa członkowskiego.
Zadaniem programu jest wsparcie wymienionych sektorów i rozwiązanie problemów związanych z płynnością i wypłacalnością spowodowanych pandemią. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez KE, ma on pomóc w utrzymaniu rentowności, infrastruktury produkcyjnej i stabilności społecznej na obszarach wiejskich.
Wsparcie będzie miało formę dotacji bezpośrednich i będzie dostępne dla rolników i przedsiębiorstw zajmujących się pierwotną produkcją bydła i mleka. 12 mln euro będzie dostępne dla producentów bydła i 18,5 mln euro dla producentów mleka.
Oczekuje się, że w przypadku producentów bydła liczba beneficjentów osiągnie 32 000, zaś odnośnie producentów mleka 28 000. Maksymalna pomoc na beneficjanta to 100 tys. euro.
Pomoc nie może być przyznana jeżeli dane gospodarstwo znajdowało się w trudnej sytuacji przed rozpoczęciem bieżącego roku.
W przypadku gospodarstw mlecznych niezbędnym warunkiem jest spadek średniego miesięcznego dochodu w okresie od kwietnia do maja br. o co najmniej 5 proc., w porównaniu do okresu od kwietnia do grudnia w latach 2017-2019. Wysokość pomocy przypadającej na krowę mleczną nie została jeszcze ostatecznie zatwierdzona.
W przypadku bydła mięsnego pomoc wypłacana będzie w odniesieniu do była, które utrzymywane było w danym gospodarstwie przez co najmniej pół roku, wprowadzonego na rynek od 1 kwietnia do 30 listopada. Pod warunkiem spadku całkowitego średniego dochodu o co najmniej 5 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału br. Wprowadzenie na rynek obejmuje wyłącznie pierwszą sprzedaż od producenta głównego.
Stawki wahają się od 100 do 130 euro w zależności o typu użytkowego oraz wieku sprzedawanego bydła.
Komentarze