Sytuacja gospodarstw produkujących mleko, ale i żywiec wołowy staje się coraz trudniejsza. Problemem nie są już tylko spadki cen, ale również narastające problemy z dostępnością pasz wynikające z deficytu wody, a także wynikające z izolacji trudności w codziennym zarządzaniu stadem. Do gospodarstw nie przyjeżdżają obecnie m.in. doradcy żywieniowi pomagający w bilansowaniu dawek pokarmowych i ocenie poprawności żywienia.
O utrudnieniach we współpracy z hodowcami i problemach żywieniowych w gospodarstwach rozmawiamy z Januszem Zaborą- Regionalnym Koordynatorem ds. Bydła w Trouw Nutrition.
Zdaniem eksperta problemem na który należy zwrócić uwagę jest ryzyko zwiększenia częstotliwości występowania kwasicy, co wynika z możliwości zwiększenia dawek pasz treściwych w miejsce brakujących pasz objętościowych. Zdaniem rozmówcy konieczne jest uzupełnienie niedostatku objętościówek, których źródłem może być słoma bądź produkty uboczne przemysłu rolno-spożywczego.
Komentarze