Początek 2021 roku przyniósł kolejne zmiany na plus na ryku wołowiny. Choć ceny rosną, podaż zwierząt nadal jest ograniczona.
Od kilku tygodni utrzymuje się tendencja wzrostowa w cennikach skupu bydła. Tak naprawdę, ze względu na przerwy świąteczne, dopiero od tego tygodnia handel rusza pełną parą. Jak informują kierownicy ankietowanych skupów, podaż bydła pomimo wzrostu cen, jest ograniczona.
Aktualnie ceny skupu buhajów w klasie R wynoszą maksymalnie 14 zł/kg. Natomiast w klasie O górna stawka to 13,6 zł/kg. Ceny samców skupowanych w wadze żywej dochodzą do 8 zł/kg.
Notowania dostępne są -> Tutaj.
W przypadku jałówek, maksymalne stawki w klasie R wynoszą obecnie 14,1 zł/kg, a w klasie O 13,1 zł/kg. Za jałówki skupowane na wagę żywą rolnicy mogą obecnie otrzymać maksymalnie 7,5 zł/kg.
Wyraźnie wzrosły również stawki oferowane za krowy. Samice sprzedawane w rozliczeniu na WBC są wyceniane maksymalnie na 11,9 zł/kg. Natomiast za żywą wagę producenci mogą otrzymać do 5,5 zł/kg (ceny netto).
Mimo poprawy sytuacji, branża wciąż oczekuje na przywrócenie rynku HoReCa, który w wyniku zamknięcia hoteli i restauracji, praktycznie nie istnieje. Sytuację ratuje fakt, że ok. 80 proc. wołowiny trafia na eksport, przez co spadek spożycia krajowego ma ograniczony wpływ na kondycję sektora.
Chcesz sprzedać, bądź kupić zwierzęta? Skorzystaj z giełdarolna.pl


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (11)