Już po raz czwarty z kolei spadły ceny produktów mlecznych na nowozelandzkiej platformie GDT. Co warte podkreślenia spadek, podobnie jak przed dwoma tygodniami jest znaczący. Wartość indeksu cenowego GDT podczas sesji zamkniętej 21 listopada 2017 r. spadł bowiem o 3,4 proc.
Jedynym produktem, który nie stracił na wartości był bezwodny tłuszcz mleczny, którego cen nie zmieniła się względem poziomu sprzed dwóch tygodni. Reszta oferowanych na platformie produktów potaniała.
Spadki cen wyglądały następująco:
- Kazeina podpuszczkowa o 12,6 proc.
- Odtłuszczone mleko w proszku o 6,5 proc.
- Masło o 5,9 proc.
- Ser Cheddar o 4,2 proc.
- Pełne mleko w proszku o 2,7 proc.
Laktoza oraz maślanka w proszku nie były oferwane podczas tej sesji.
Na marginesie możemy dodać, że opisywana sesja była dwusetnym wydarzeniem tego typu. Od momentu powstania w 2008 roku, GDT ułatwiło sprzedaż produktów mlecznych o łącznej wartości 21 miliardów USD, które trafiły do nabywców z ponad 80 krajów.
Polskie produkty po raz pierwszy na GDT
- Duży spadek cen masła oraz odtłuszczonego mleka w proszku wpisuje się w oczekiwaną przez analityków poważniejszą korektę rynku na świecie i w Europie. Tym bardziej cieszy nas udany, historyczny, debiut polskiej oferty. Polish Dairy sprzedało na dzisiejszej sesji Laktozę M200 po cenie startowej (nie podawanej do publicznej wiadomości). Na razie ilości nie są duże, ale taki właśnie był nasz cel. Oferowane wolumeny oraz lista produktów będą stopniowo powiększane w miarę budowy bazy popytowej wśród uczestników. Cieszę się bardzo, że polskim produktom udało się dziś skutecznie zadebiutować na GDT, a także znaleźć nabywców, pomimo trudnych warunków rynkowych, mówi Mirosław Szczepański, prezes zarządu Polish Dairy.
Komentarze