Stawki jałówek i krów prezentowane na tegorocznej Śląskiej Wystawie Bydła Hodowlanego były niezwykle wyrównane i można śmiało powiedzieć, że hodowcy indywidulani „postawili się” dużym kombinatom rolnym.

Jednym z nagrodzonych hodowców indywidualnych był Krzysztof Barton z Wróblina. Jego jałowica Zebra po buhaju Marlut na Deep Red P zdobyła tytuł czempiona w kategorii jałowic niecielnych 12-13 m-cy rasy PHF RW.

Kolebka odmiany czerwono-białej

W gospodarstwie Bartonów utrzymywane jest 130 krów dojnych o wydajności ok. 11 tys. kg mleka. Są to zwierzęta rasy polskiej holsztyńsko-fryzyjskiej, odmiany czerwono-białej. Jak poinformował nas syn hodowcy - Patryk Barton, wybór tej odmiany wynikał z lokalizacji gospodarstwa.  

– Okolice Głogówka i ogólnie nasze województwo to kolebka czerwonego hf-a i tak już zostało, a że lubimy tę odmianę, to dalej ją pielęgnujemy – mówił Barton.

Pytany o różnice pomiędzy odmianami zaznaczył, że obecnie nie są one istotne, a zwierzęta obydwu odmian mają często wspólnych przodków.

Długowieczność i sucha masa mleka

W gospodarstwie Bartonów nacisk kładziony jest na dobór buhajów pod kątem pokroju. Od pewnego czasu więcej uwagi jest poświęcane także buhajom zwiększającym zawartość suchej masy mleka.

– Pokrój jest równoznaczny z długowiecznością. Coraz częściej kładziemy nacisk także na suchą masę w mleku. Te dwa czynniki determinują naszą hodowlę – zaznaczył nasz rozmówca. – Dobierając buhaje najczęściej korzystamy z Internetu, w tym z rankingów CGenu po wycenach. Sprawdzamy też katalogi różnych firm – dodał.

Praca hodowlana przynosi efekty

Jak podkreślił nasz rozmówca, praca hodowlana prowadzona w gospodarstwie Bartonów przynosi efekty.

– Wcześniej w naszym gospodarstwie nie było krów w dziesiątej laktacji. Nie trafiały się też 100-tysięcznice, teraz zaś mamy dwie takie sztuki. Widzimy, że krowy dłużej żyją i nie chorują – mówił hodowca.