Można zauważyć, że zasadność zniesienia kwotowania produkcji mleka negowała i popierała podobna ilość producentów. Po niemal dwóch latach od zniesienia limitów produkcyjnych wciąż nie ma jedności co do funkcjonowania tego rynku.
Po zniesieniu kwotowania, w czasie trwania kryzysu, Komisja Europejska co pewien czas wprowadzała instrumenty pomocy interwencyjnej, które co prawda w skali całej Wspólnoty wydawały się ogromnym wsparciem, ale w przypadku pojedynczego producenta środki okazywały się jednak ledwie namacalne. Dość mocno krytykowany był pakiet wsparcia w zamian za ograniczenie produkcji. Choć znaleźli się beneficjenci tego programu, to większość była zdania, że ograniczanie produkcji stoi w sprzeczności z uprzednią stymulacją do rozwoju i zwiększania skali produkcji dla wzrostu rentowności.
Wielu hodowców wyspecjalizowanych w produkcji mleka uważa, że najlepszym wyjściem jest pozostawienie rynku w spokoju, po czym ten, sam się ureguluje. Według dużych producentów wprowadzana dorywcza pomoc jest na tyle marginalna, że w zasadzie nie ma większego wpływu na rentowność produkcji, a utrzymuje tylko sztucznie wegetujące gospodarstwa.
Z kolei zaniechanie wsparcia uderzy najbardziej w małe, rodzinne gospodarstwa, które w okresach wahań cen surowca, mają niejednokrotnie problem z finansowaniem bieżącej działalności. Nie sposób jednak nie zgodzić się z faktem, że proces koncentracji produkcji jest nieunikniony i najmniejsze gospodarstwa, które nie będą się rozwijać, nie będą w stanie utrzymać się na rynku.
Podsumowując można stwierdzić, że udzielana dotychczas pomoc skierowana była głównie do gospodarstw zamierzających wycofać się z produkcji mleka, bądź zmienić profil produkcji, co potwierdza również zaproponowana aktualnie pomoc, polegająca na dofinansowaniu zakupu bydła mięsnego. Tego rodzaju działania są zgodne z wizją koncentracji produkcji mleka, co oznacza wygasanie mniejszych stad mlecznych.
Czy sektor mleczarski potrzebuje więc działań interwencyjnych? Jak zwykle, „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.”
Komentarze