Zaciekawienie zwiedzających Targi Agro-Tech w Minikowie wzbudziła wybudowana specjalnie na ten cel obora wolnostanowiskowa, wyposażona w robot udojowy Lely Astronaut.

Pod dachem obiektu znajdowało się 40 krów mlecznych, które przez dwa dni Targów mogli obserwować przybyli goście. Prezentacji doju w robocie towarzyszył jednocześnie blok tematyczny poświęcony obsłudze tego systemu. O pracy robota opowiadali zarówno pracownicy działu Farm Management Support z firmy Lely East, jak również właściciele robotów, którzy dzielili się z gośćmi wiedzą i doświadczeniami po latach użytkowania.

Każdy blok tematyczny kończył pokaz korekcji racic wg metody holenderskiej, pod okiem trenera Akademii Zdrowej Racicy, Rafała Kapicy.

- Budując tą oborę chcieliśmy pokazać nie tylko jak pracuje robot, ale zaprezentować kompleksowo czym się zajmujemy i wskazać ile istotnych elementów składa się na to, aby ten robot działał w oborze. Z drugiej strony chcemy podkreślić i pokazać, że robot udojowy jest właściwie narzędziem wspierającym produkcję mleka, a nie tylko narzędziem udojowym. Wpływa na to fakt, że krowa wchodząc do robota ma wykonywanych ok. 150 pomiarów, z których generowane są dane użytkowe dla rolnika dotyczące zdrowotności krowy, ilości zjedzonej paszy, czy też wskaźników rozrodu. Chcemy budować świadomość rolnika, żeby wiedział, gdzie wyrzuca najwięcej pieniędzy oraz w jaki sposób może je zaoszczędzić, a przynajmniej nie powodować strat – mówi Joanna Aerts, dyrektor marketingu Lely East.