Przyczyniają się do tego ceny mleka w proszku, ale masło również podrożało, dlatego wkrótce oczekuje się wyższych cen w niemieckim sektorze detalicznym. Według Instytutu ife w Kilonii, rynki międzynarodowe również popierają tę ocenę.
W tym roku minęło sporo czasu, zanim ustalono ceny na rynku mleka. Istnieje kilka czynników wpływających na to: wiadomo, że produkcja mleka zmienia się sezonowo, z sezonowym szczytem na półkuli północnej w okresie od maja do czerwca, a najniższym w listopadzie i grudniu. Odwrotna sytuacja ma miejsce w przypadku cen, co oznacza, że począwszy od czerwca spadająca podaż zwykle prowadzi do wzrostu przychodów.
Ważnym czynnikiem w ocenie rozwoju rynku jest podaż mleka surowego. Sezonowy spadek dostaw w UE do listopada, naznaczony jedynie niskimi stopami wzrostu w porównaniu z rokiem poprzednim. Według IFE-Institut, dostępne dane dotyczące stad krów nie wskazują na silniejszą podaż. Wyjątkiem w UE jest Irlandia, gdzie produkcja mleka nadal charakteryzuje się silnymi wahaniami sezonowymi, które powinny jednak wpłynąć na szybki spadek ilości mleka w nadchodzących miesiącach.
W innych krajach, które są ważne dla zaopatrywania rynku światowego, nie przewiduje się dalszego wzrostu podaży. Od początku 2019 r. produkcja w USA ustabilizowała się na poziomie z poprzedniego roku. W Nowej Zelandii rolnicy rozpoczęli w czerwcu, początek nowego sezonu 2019/2020, ze wzrostem produkcji mleka o 14 proc. w porównaniu z poprzednim sezonem, ale w wartościach bezwzględnych było to tylko 28 tys. ton mleka więcej. W lipcu wzrost wyniósł 4,6 proc., a w sierpniu zaledwie 0,8 proc. W Australii po sezonie 2018/2019 zakończonym 30 czerwca z ujemnym wynikiem produkcji mleka wynoszącym 5,7 proc., spodziewany jest dalszy spadek produkcji. W lipcu 2019 r. dostarczono 8 proc. mniej surowego mleka.
Magazynowanie ma również wpływ na rynek i rozwój cen. W UE zapasy interwencyjne odtłuszczonego mleka w proszku zostały już częściowo wchłonięte przez rynek. O ile odpowiednie ilości są nadal dostępne w prywatnych magazynach, to według szacunków ekspertów ife, to wkrótce powinny zostać wyczerpane. Na rynku masła przejściowy spadek cen sugerował gromadzenie zapasów, ale wkrótce powinno się to skończyć. Podsumowując, można, zatem powiedzieć, że rynki będą przechodzić stagnację podaży przynajmniej do końca roku.
Prawdą jest, że rynki krajowe w UE, a także w USA, które absorbują przytłaczającą część podaży, ale charakteryzują się częściowo niezmienionymi lub nawet nieznacznie spadkowymi tendencjami.
Według ife, nabywcy biorąc pod uwagę obecny trend dostaw będą coraz bardziej koncentrować się na dostawach z Europy, zwłaszcza odtłuszczonego mleka w proszku, sera i masła. Znaczące ilości zwłaszcza odtłuszczonego mleka w proszku, sera i masła zostały od początku tego roku sprzedane na rynku międzynarodowym. Wzrost w przypadku odtłuszczonego mleka w proszku był szczególnie silny.
Giełda EEX kontraktów terminowych na mleko w Lipsku, również sygnalizuje bardziej pozytywną tendencję na rynku mleka w nadchodzących miesiącach.
Komentarze