Prezentacje prowadziły osoby, które na różnej płaszczyźnie współpracują, zarządzają lub są właścicielami dużych gospodarstw.
Były to osoby, które zarządzają fermami o wielkości nawet 20 tys. krów (w Federacji Rosyjskiej), osoby, które zajmują się opieką weterynaryjną oraz opieką nad tak dużymi stadami.
Uczestnicy forum mieli również możliwość zapoznania się z praktycznymi rozwiązaniami dotyczącymi żywienia, utrzymania oraz dobrostanu, stosowanymi w warunkach polskiej hodowli bydła. W tym celu udostępnione dla zwiedzających zostało gospodarstwo rolne firmy Danko w Kopaszewie oraz stado krów mlecznych (280 krów dojnych) o średniej wydajności przekraczającej 10,5 tys. kg mleka w laktacji.
Sukces leży w zarządzaniu stadem
- Zarządzanie stadem jest kluczowe w osiągnięciu zakładanych celów produkcyjnych, a tym samym maksymalizacji dochodowości gospodarstwa - mówi dr Georg Eller, właściciel firmy HCS.
- Prowadzenie stada krów mlecznych można by podzielić na kilka obszarów pracy, takich jak zdrowie, utrzymanie, żywienie, płodność krów, jakość mleka, organizację pracy i zarządzanie finansami.
Każdym z obszarów trzeba zarządzać w odpowiedni sposób - tłumaczy Georg Eller.
Na zdrowotność stada krów mlecznych oraz ich dobrą płodność wpływ mają czynniki takie jak: żywienie, dobrostan, szczególna uwaga w newralgicznym dla krów okresie przejściowym, a także zarządzanie rozrodem (wykrywanie rui, programy rozrodu oraz organizacja pracy).
Czynnikiem, który w hodowli bydła mlecznego ma największy wpływ zarówno na wyniki produkcyjne zwierząt, zdrowotność całego stada, jak i ostateczny wynik ekonomiczny gospodarstwa, jest żywienie oraz jego stabilność (bardzo ważna w przypadku krów mlecznych).
Tylko zdrowe krowy generują dochód dla gospodarstwa - wyjaśnia dr Eller.
Kliniczna postać choroby - to zbyt późno
W zarządzaniu stadem krów mlecznych bardzo ważna jest obserwacja stada oraz przygotowywane z niej raporty. Główny nacisk powinien być kładziony na krowy w okresie okołoporodowym.
Do najważniejszych, generujących największe straty chorób dotykających krowy tuż po ocieleniu należą: hipokalcemia, zatrzymanie łożyska, ketoza, przemieszczenie trawieńca, zapalenie macicy, kwasica żwacza, ochwat, syndrom tłustej krowy.
- Każda z wymienionych wyżej chorób to realne straty dla gospodarstwa mierzone zarówno w dłuższych okresach międzyocieleniowych, wydłużonych okresach przestoju poporodowego, jak i czysto finansowych stratach ponoszonych ze względu na leczenie, brak mleka lub jego dyskwalifikację z powodu zawartości antybiotyku oraz przedwczesne brakowanie krów. Dlatego też ważne jest, by protokoły z obserwacji tej grupy zwierząt wykonywane były minimum co 3 dni - tłumaczy dr Eller.
- W organizacji pracy na fermie ważne są odpowiedzialność i strukturyzacja procedur postępowania, czyli krótko mówiąc: każdy musi wiedzieć, co ma robić - dodaje Georg Eller.
Firma HCS, której założycielem jest dr Georg Eller, zajmuje się kompleksową obsługą dużych ferm bydła mlecznego w zakresie żywienia i zarządzania stadem, profilaktyki i leczenia oraz korekcji racic. Największe obsługiwane przez firmę stado liczy 15 tys. krów mlecznych.
Komentarze