W ubiegłym tygodniu w skupach bydła dominowała tendencja spadkowa. Jednak ten tydzień, tu zdziwieniu samych skupujących przywrócił ceny na wzrostowy tor. Jak informują kierownicy skupów, w obliczu spadających cen bydła rolnicy wstrzymali się ze sprzedażą zwierząt. W efekcie zakłady zmuszone były do przywrócenia wyższych stawek. Trudno się dziwić takiej strategii hodowców, uwzględniając szczególnie rosnące koszty produkcji.
W obecnym tygodniu w ankietowanych zakładach ceny skupu buhajów w klasie R wynoszą maksymalnie 15,20 zł/kg (średnio 14,53 zł/kg), zaś w klasie O górna stawka wynosi 14,80 zł/kg (średnio 14,14 zł/kg). Ceny samców skupowanych na żywą wagę wynoszą maksymalnie 8,50 zł/kg (średnio 8,16 zł/kg).
Stawki oferowane za jałówki również utrzymują się na dość wysokim poziomie. Ceny w klasie R osiągnęły poziom 15,00 zł/kg (średnio 14,20 zł/kg), a w klasie O 14,00 zł/kg (średnio 13,40 zł/kg). Za jałówki sprzedawane na wagę żywą producenci mogą obecnie otrzymać do 8,50 zł/kg (średnio 7,50 zł/kg).
Wyższe ceny krów
W tym tygodniu w cennikach skupu bydła wzrosły jeszcze stawki oferowane za krowy, które w rozliczeniu na WBC wyniosły maksymalnie 13,60 zł/kg (średnio 12,90 zł/kg). Natomiast w przypadku sprzedaży na żywą wagę, stawki dochodzą do 6,5 zł/kg (ceny netto).
Sprawdź najnowsze notowania cen skupu bydła.
Komentarze