Bez względu na pogodę cielęta muszą mieć stale dostęp do suchej ściółki oraz świeżej paszy i wody. Niskie temperatury stanowią czynnik stresowy dla cieląt, a te które nie są należycie zabezpieczone przed mrozem i przeciągami mają większe predyspozycje do występowania chorób płuc.

Gdy cielęta nie są odpowiednio karmione w niskich temperaturach, charakteryzują się niższymi przyrostami. Wynika to m.in. z faktu, że energia niezbędna do wzrostu wykorzystywania jest przez cielęta do ogrzewania się. Jeśli cielęta drżą po karmieniu, oznacza to, że zarówno dawki żywieniowe, jaki i panujące warunki nie są dla cieląt odpowiednie.

Dobrą praktyką jest zwiększanie ilości mleka lub preparatu mlekozastępczego o 2 proc. na każdy stopień, gdy temperatura spada poniżej 10 ℃. Karmienie cieląt na podwyższonym poziomie zapewni wystarczającą ilość energii do wzrostu i prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Na czas mrozów warto również wybierać preparaty mlekozastępcze o podwyższonym poziomie energii, szczególnie w przypadku cieląt utrzymywanych w systemie zimnego odchowu.

Konieczne jest również ograniczenie występowania przeciągów w miejscach przebywania zwierząt. Jeśli cielęta znajdują się pod częściowo otwartymi obiektami, na czas mrozów warto na końcach budynku ustawić bele słomy, bądź zamontować siatki przeciwwietrzne, spowalniające ruch powietrza. Warto również pamiętać o grubej warstwie świeżej ściółki, umożliwiającej cielętom tzw. gniazdowanie.

W przypadku najmłodszych cieląt utrzymywanych w budkach, warto wyposażyć je w derki pozwalające im utrzymać wyższą temperaturę ciała. Należy tu jednak zachować ostrożność przy zmianie przykryć między innymi sztukami, aby nie przenosić patogenów chorobotwórczych. Konieczne jest więc regularne ich czyszczenie i dezynfekcja.

Zapoznaj się z ofertą pasz i innych środków produkcji na gieldarolna.pl