W okresie od jesieni do wiosny ze względu na nasilenie występowania schorzeń układu oddechowego, o ile zwierzęta nie zostaną odpowiednio przygotowane i zabezpieczone na ten czas, w gospodarstwach nieco częściej goszczą lekarze weterynarii.

Jednym z objawów rozwijającego się stanu zapalnego u chorych zwierząt jest wyciek śluzowo-ropnej wydzieliny z nozdrzy, fot. Shutterstock
Jednym z objawów rozwijającego się stanu zapalnego u chorych zwierząt jest wyciek śluzowo-ropnej wydzieliny z nozdrzy, fot. Shutterstock

Mikroklimat a zdrowotność

Kluczowy wpływ na częstotliwość występowania schorzeń układu oddechowego ma mikroklimat panujący w oborze. Zdecydowanie gorzej wypadają tu obory w starym budownictwie, o niskim stropie, niewystarczającej izolacji termicznej, a przede wszystkim ze źle działającą wentylacją bądź całkowitym jej brakiem. Niekiedy w obawie przed zamarznięciem instalacji wodnej hodowcy nadmiernie uszczelniają budynek, co dodatkowo ogranicza wymianę powietrza i zwiększa stężenie szkodliwych gazów, a jednocześnie nasila presję chorobotwórczych patogenów. W nieco bardziej komfortowej sytuacji są rolnicy utrzymujący zwierzęta w budynkach nowego typu o lekkiej konstrukcji i dużej kubaturze. W takich obiektach z reguły nie ma większych problemów z utrzymaniem odpowiednich parametrów mikroklimatu. W półotwartych oborach należy zwracać jedynie uwagę, aby zwierzęta nie znajdowały się w przeciągu. Dobrym rozwiązaniem tego problemu może okazać się zamontowanie w otwartych ścianach siatek spowalniających ruch powietrza. 

Ryzykowny transport i nowe osobniki

W czasie kiedy w budynku jest znacznie cieplej niż na zewnątrz, ostrożnie należy podchodzić do kwestii transportu bydła, a w szczególności cieląt. Duże różnice temperatur, dodatkowo w połączeniu z wiatrem, deszczem bądź śniegiem zwiększają ryzyko występowania chorób płucnych. Należy przy tym pamiętać, że transport to dodatkowo duża dawka stresu, który wyraźnie osłabia działanie układu odpornościowego. Dlatego planując transport bydła, należy wybierać dni ze sprzyjającymi warunkami atmosferycznymi oraz zabezpieczyć środek transportu przed ich negatywnym wpływem na zwierzęta. 

Transport bydła wiąże się głównie z zakupem i wprowadzeniem do stada nowych osobników. Bez wykonania odpowiednich badań, przy zakupie zwierząt z nieznanego źródła istnieje wysokie ryzyko zawleczenia do obory wraz ze zwierzętami czynnika zakaźnego, który może rozprzestrzenić się na pozostałe sztuki w stadzie. Taką jednostką chorobową jest m.in. zakaźne zapalenie nosa i tchawicy (IBR/IPV) wywoływane jest przez wirus BHV-1. Innym czynnikiem zakaźnym może być wirus parainfluenzy typu 3 (PI-3) wywołujący  zapalenie płuc i będący jednocześnie jednym z częstszych czynników wywołujących schorzenia układu oddechowego u bydła. Parainfluenza zwana jest potocznie gorączką transportową i dotyczy głównie młodych zwierząt, które to najczęściej podlegają transportowi (...).  

Więcej chorób omówiliśmy w najnowszym wydaniu miesięcznika "Farmer".