Jak wskazywał dr Gołębiewski z SGGW w Warszawie, krowy mleczne najwięcej czasu podczas doby poświęcają na wypoczynek, czyli leżenie na stanowiskach, co zabiera około 12 – 14 godzin dziennie. W związku z tym należy zwierzętom zapewnić ku temu komfortowe warunki.

Często popełniane błędy konstrukcyjne podczas budowy i modernizacji obiektów inwentarskich sprawiają, że krowy niechętnie korzystają z legowisk, czego skutkiem jest zarówno spadek wydajności, jak również szereg innych schorzeń związanych m.in. z układem ruchu krów.

Dr Gołębiewski podczas wykładu przedstawił skutki nieadekwatnego odpoczynku krów mlecznych, do których można zaliczyć:

- Zmniejszony o 20-30 proc. przepływ krwi przez wymię, co w efekcie powoduje zmniejszoną produkcje mleka, jak również zwiększone ryzyko występowania problemów z mastitis)
- Zwiększoną frekwencję krów kulawych – niewygodne, źle wyprofilowane stanowiska są źródłem otarć i odgnieceń, co w konsekwencji niejednokrotnie prowadzi do kulawizny, a nawet skutkować może przyspieszonym brakowaniem ze stada,
- Podwyższony poziom hormonów stresu (adrenokortykotropowego i kortyzolu), które również wpływają niekorzystnie na produkcję mleka.

Według prelegenta na jakość wypoczynku krów wpływa w dużym stopniu zagęszczenie zwierząt w oborze. Jeśli liczba krów przekracza ilość stanowisk, powoduje to konieczność rywalizowania o legowiska, co odbija się szczególnie na słabszych sztukach. Istotę dbania o optymalny wypoczynek krów wskazuje przytoczona przed dr. Gołębiewskiego zależność, mówiąca, że każda dodatkowa godzina odpoczynku krowy to wzrost produkcji mleka o 1,7 kg.