Do najważniejszych celów Dakowski zaliczył pracę w terenie z hodowcami oraz poprawę wizerunku producentów.
Rolnicy nie mogą tracić na aferach mięsnych, gdyż oni produkują mięso najwyższej jakości.
- Za aferę z koniną, czy za zły stan bydła w transporcie nie mogą ponosić kosztów hodowcy - mówi Dakowski.
Chce on znaleźć ścieżkę wzrostu dla polskiej wołowiny, a konsument musi być pewien jej jakości. Dakowski zaznacza, że mięso dostarczane przez rolników dla przemysłu jest najwyższej jakości.
Ze zmiany w PZPBM jest zadowolony prof. Henryk Jasiorowski, honorowy prezes PZHiPBM.
- Zmiana powinna nastąpić i nastąpiła, gdyż poprzedni zarząd, którym kierował Bogdan Konopka wyczerpał możliwości działania - mówi Jasiorowski.
Wg niego nowy zarząd powinien postawić na pracę hodowlaną i pobudzić środowisko producentów bydła mięsnego.
Do zarządu PZPHiBM weszli: Jerzy Bałachowski, Bogumił Stec, Piotr Szatałowicz, Ryszard Wiśniewski, Witold Gruszkiewicz i Józef Skarżyński.
Walnego Zgromadzenie Członków PZBM zwołał na 18 maja Bogumił Stec, który był kuratorem sądowym, po tym jak do dymisji podał się poprzedni zarząd kierowany przez Bogdana Konopkę.
Komentarze