W miesiącach letnich obserwowany jest w stadach krów mlecznych podwyższone ryzyko występowania kwasicy żwacza. Powodem takiego stanu rzeczy jest nadmierne przesychanie paszy na stole paszowym – co umożliwia krowom sortowanie. Oprócz tego w lecie obserwowany jest spadek jakości pasz objętościowych.

Kolejną sprawą związaną ze spadkiem pH treści żwacza jest fakt iż krowy w okresie wysokich temperatur nadmiernie się pocą. Wraz z potem z organizmu krów wyprowadzane są znaczne ilości sodu i potasu. Jeśli makroelementy te zostaną usunięte z organizmu wraz z potem, nie znajdą się one w ślinie – głównym buforze treści żwacza.

Należy zadbać, o to aby w miesiącach letnich dawka pokarmowa zawierała niezbędne ich ilości. Najprostszą metodą ich wprowadzenia jest zastosowanie mieszanek mineralno-witaminowych, które są dostępne w ofercie wielu firm paszowych (niekiedy nawet oznaczone są jako mieszanki ze szczególnym ukierunkowaniem ich stosowania w miesiącach letnich).

Skład śliny to głównie woda – należy zatem pamiętać o stałym dostępie krów do poideł.

Postać podkliniczna kwasicy żwacza (tzw. SARA) jest schorzeniem którego objawy trudno jest dostrzec. Najczęściej jednak pierwszym obrazem „SARY” jest spadek tłuszczu w mleku. Działanie niskiego pH w żwaczu może uwidaczniać się nawet po kilku miesiącach w postaci kulawizn, spadku parametrów reprodukcji czy podwyższonym poziomie brakowania krów ze stada.

W miesiącach letnich następuje wzmożone występowanie tego schorzenia – co jest związane również ze stresem cieplnym i wzmożonym sortowaniem dawki przez krowy (które wybierają bardziej kaloryczne cząstki pasz treściwych). Należy zatem dołożyć wszelkich starań, aby działanie kwasicy żwacza możliwie ograniczyć, ustrzegając się tym samym przed stratami finansowymi.