W pierwszym kwartale ubiegłego roku wartość unijnego eksportu produktów mleczarskich wzrosła o 6,8 proc., jednak w trzecim kwartale odnotowano spadek o 2,7 proc., co wynikało przede wszystkim ze zmniejszonego eksportu masła (-23 proc. r/r), jak informują analitycy z banku PKO BP SA.
Zmniejszona sprzedaż masła do USA (będącego największym odbiorcą z UE) oraz krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Płn. wynika m.in. z pogorszenia konkurencyjności cenowej masła unijnego na rynkach światowych, jak zaznaczają autorzy analizy.
Jak podają, z danych KE wynika, że na początku grudnia masło z UE było najdroższe na świecie (o 5 proc. droższe od masła z Oceanii i o 31 proc. od masła pochodzącego z USA).
– W warunkach rosnącej produkcji masła w USA i spadku popytu w sektorze food service ceny tego produktu w USA istotnie zmalały - według CLAL w październiku 2020 spadek wyniósł 32 proc. r/r. Czynnikiem, który obniżał popyt na unijne masło, ale także inne produkty mleczarskie, na rynkach trzecich było znaczące osłabienie dolara amerykańskiego wobec euro w III kw. 2020 r. W połowie grudnia USD był najsłabszy wobec EUR od kwietnia 2018, co stanowi czynnik wsparcia dla spadków eksportu również w dwóch ostatnich miesiącach 2020 – zaznaczają ekonomiści.
Zmniejszona sprzedaży do krajów Afryki Płn. i Bliskiego Wschodu wynikała m.in. ze zmniejszonego ruchu turystycznego w tych kierunkach, ograniczenia działalności sektora HoReCa z uwagi na COVID-19, a także gorszej sytuacji ekonomicznej w niektórych krajach z uwagi na spadek cen ropy.
– Z danych Eurostatu wynika, że mniejsza wartość sprzedaży masła do Arabii Saudyjskiej, Egiptu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Maroka oraz Turcji łącznie w III kw. 2020 r. odpowiadała za blisko 40 proc. spadku unijnego (wyłączając Wlk. Brytanię) eksportu tego produktu w tymże okresie. Ograniczenia związane z drugą falą pandemii nie sugerują odwrócenia tendencji spadkowej w eksporcie do krajów MENA w krótkim okresie, choć perspektywa szczepień na COVID-19 w 2021 pozwala z większym optymizmem patrzeć na sprzedaż w II kw. 2021 r. – informują analitycy.
Zdaniem autorów analizy masło jednym z najbardziej dotkniętych przez pandemię produktów mleczarskich na rynku UE. W pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku wewnątrzunijny eksport masła zmalał o blisko 20 proc. r/r., głównie z powodu spadku popytu w kanale HoReCa. Mechanizm dopłat do prywatnego przechowywania masła pozwolił na zgromadzenie 65 tys. t zapasów masła w krajach UE i Wlk. Brytanii, co w pewnym stopniu złagodziło negatywne efekty kryzysu wynikającego z pandemii, jak zaznaczają analitycy banku.
– Produkcja masła w UE-27 w pierwszych 10 miesiącach 2020 wzrosła o 2,4 proc. r/r, tj. o 42 tys. t. Natomiast łączny wolumen eksportu na rynki trzecie (bez Wlk. Brytanii) w analogicznym okresie zwiększył się w ujęciu wolumenowym o 37 tys. t. Unijne ceny masła odbiły po spadkach odnotowanych w pierwszych tygodniach pandemii, niemniej wciąż są niższe niż przed rokiem - według KE w połowie grudnia spadek wyniósł blisko 7 proc. r/r. – napisano w Agro Nawigatorze Banku PKO SA.
Komentarze