Przypomnijmy, że na początku czerwca zarząd KRIR, podkreślając, że ceny mleka systematycznie spadają, a sytuacja gospodarstw mlecznych wciąż się pogarsza, wystąpił do ministra rolnictwa o uruchomienie dopłat z budżetu krajowego do krów mlecznych.

Czytaj więcej
KRIR wnioskuje o dopłaty do krów mlecznychW połowie lipca ministerstwo wystosowało odpowiedź, w której, w ślad za Komisją Europejską, oceniło obecną sytuację jako korektę sytuacji rynkowej, a nie kryzys. W piśmie przywołano także poszczególne działania i programy w ramach Planu Strategicznego i II filara, z jakich w roku 2023 mogą skorzystać hodowcy i producenci mleka.

Czytaj więcej
Dopłaty do krów mlecznych? MRiRW odpowiada na wniosekDopłaty do krów mlecznych. KRIR nie zgadza się z odpowiedzią MRiRW
Zarząd KRIR nie zgodził się z przytoczonymi opiniami KE i zwrócił się do ministra o ponowne rozważenie możliwości wprowadzenia pomocy dla gospodarstwa mlecznych.
„Praktyka pokazuje, że ceny środków produkcji znacznie wzrosły, a ceny płodów rolnych są niestabilne i drastycznie spadają. Szacujemy, że cena mleka obniżyła się o około 0,5-1 zł za litr. Przy średniej wydajności mleka 6635 litrów, spadek ceny o 0,5-1 zł/l oznacza stratę dochodu od 3317,5 do 6635 od jednej krowy rocznie” – wskazał zarząd KRIR.
Pomoc skierowana jest jedynie do wybranych grup rolników
W piśmie podkreślono także, że rolnicy doceniają formy pomocy wymienione przez MRiRW, jednak zaznaczono, że „nie są one wystarczające, aby ustabilizować sytuację gospodarstw mlecznych”.
„Jest to pomoc skierowana do wybranych grup rolników, a nie ma charakteru pomocy dla sektora. Płatności rolnośrodowiskowe często nie są dostępne dla producentów mleka ponieważ krowy wysokomleczne wymagają pasz wysokiej jakości, co jest niemożliwe do osiągnięcia np. przy zobowiązaniach związanych z ochroną siedlisk, gdzie wymagane są późne terminy koszenia” – tłumaczył zarząd KRIR.
Mniejsza skłonność do inwestycji w rozwój i poprawę dobrostanu
„Gospodarstwa mleczne są w coraz trudniejszej sytuacji, obserwując spadkowe trendy cen mleka i malejącą opłacalność produkcji nie będą skłonne do inwestowania w rozwój gospodarstwa, czy poprawę dobrostanu zwierząt. Już obecnie notuje się spadek pogłowia krów mlecznych. Według danych GUS podsumowujących 2022 r. pogłowie krów mlecznych zmniejszyło się o 5,1 proc., czyli ponad 117 sztuk w stosunku do 2021 r.” – zaznaczono w piśmie.
W związku z powyższym zarząd KRIR ponownie zwrócił się do ministra o uruchomienie dopłat z budżetu krajowego do krów mlecznych, zgodnie ze stanem średniorocznym według danych ARiMR, która „przynajmniej częściowo zrekompensuje rolnikom ponoszone straty”.
Dopłaty do krów - kolejna odpowiedź MRiRW
W odpowiedzi ministerstwo rolnictwa w połowie sierpnia przekazało, że „przed podjęciem decyzji o formie i skali ewentualnej pomocy wydaje się wskazanym przeanalizowanie powodów, dla których rynek mleka po okresie historycznie wysokich cen z lat 2021-2022 wszedł w okres ich obniżek”.
Jedną z głównych przyczyn obniżek był spadek importu do Chin
MRiRW podkreśliło, że pierwsze sygnały zmiany trendu na światowym rynku mleka zaczęły się pojawiać w II połowie 2022 r., co wpłynęło najpierw na obniżenie unijnych cen zbytu proszków mlecznych i serwatki w proszku, a w IV kwartale 2022 r. także masła. W ocenie resortu rolnictwa jedną z głównych przyczyn zmiany sytuacji stał się znaczący spadek importu realizowanego przez Chiny, widoczny zwłaszcza w odniesieniu do pełnego mleka w proszku.
„Utrzymujący się od kilku miesięcy spadkowy trend cen zbytu artykułów mleczarskich wymusił na zakładach mleczarskich w UE korektę cen skupu mleka. Spadki tych cen miały zróżnicowany charakter. Najwcześniej, bo już pod koniec minionego roku wystąpiły na Litwie i Łotwie, a od stycznia 2023 r. dotknęły wszystkie państwa członkowskie UE” – wskazało ministerstwo rolnictwa.
Jak zmieniła się cena mleka od początku 2023 r.?
MRiRW podkreśliło, że w grudniu 2022 r. średnia cena skupu mleka w UE wyniosła 58,25 EUR/100kg (+0,8 proc. m/m), obniżając się do czerwca br. o 23,8 proc. do poziomu 44,36 EUR/100kg (-10,2 proc. r/r).
„W ślad za tym trendem, także w Polsce od stycznia 2023 r. ceny skupu mleka spadają. W porównaniu z historycznie wysoką ceną skupu mleka w Polsce w grudniu 2022 r., która w przeliczeniu na euro wyniosła 59,39 EUR/100kg i była wyższa od średniej unijnej, krajowa cena skupu mleka w czerwcu br. obniżyła się o 27,4 proc. do poziomu 43,12 EUR/100kg” – przekazał resort rolnictwa.
W których krajach UE ceny mleka są niższe niż w Polsce?
MRiRW zaznaczyło, że w czerwcu 2023 r. niższe niż w Polsce ceny za mleko w skupie odnotowano w:
- Belgii,
- Bułgarii,
- Danii,
- Estonii,
- Irlandii,
- na Łotwie,
- Litwie,
- Niemczech,
- Rumunii,
- Słowenii,
- Słowacji i
- Szwecji.
Dostawy mleka wciąż rosną
Pomimo spadających od stycznia 2023 r. na rynku unijnym cen w skupie mleka, dostawy mleka do skupu w bieżącym roku rosną, co stanowi dodatkową presję na te ceny, jak podkreśliło ministerstwo.
„Ostatnie dostępne dane o skupie mleka dotyczą maja br. Zwykle każdego roku w maju, z uwagi na szczyt sezonu, odnotowuje się w UE najwyższe dostawy mleka. W maju 2023 r. wzrosły one o 0,7 proc. r/r.” – czytamy w piśmie.
Najwyższy przyrost dostaw w ujęciu ilościowym nastąpił w:
- Niemczech,
- Polsce,
- Niderlandach,
- Rumunii oraz
- Belgii.
Z kolei najgłębsze spadki dotknęły:
- Francję i
- Włochy.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez MRiRW skumulowane dostawy mleka w UE-27 za okres od stycznia do maja 2023 r. są o 0,8 proc. wyższe niż przed rokiem, w tym w Polsce +2,1 proc. r/r.
Podaż mleka w ujęciu globalnym
Na rynku światowym w bieżącym sezonie podaż surowca mlecznego jest zróżnicowana. W USA wzrosła ona podobnie jak w UE o 0,8 proc. r/r, w Wielkiej Brytanii była wyższa o 0,1 proc. r/r, podczas gdy w Nowej Zelandii spadła o 0,5 proc. r/r, najwyższy spadek odnotowując w Australii o 4,8 proc. r/r., jak przekazało ministerstwo.
W dłuższej perspektywie sektor mleka skorzysta na spadku cen zbytu przetworów mlecznych
Obecne ceny skupu mleka, które spadły w UE do poziomu 44 EUR/100 kg, podczas gdy w USA oraz Oceanii osiągnęły poziom 34 EUR/100kg, „są odzwierciedleniem sytuacji pomiędzy podażą i popytem”, jak zaznacza MRiRW.
„Spadek rynkowych cen zbytu przetworów mlecznych wpływa pobudzająco na zwiększenie zainteresowania konsumentów tymi produktami, zwłaszcza w dobie inflacji, na czym w dłuższej perspektywie korzysta sektor produkcji i przetwórstwa mleka” – dodał resort.
Dopłaty do krów mogą przyczynić się do dalszego spadku cen mleka
„Ustanowienie w bieżących warunkach dodatkowych dopłat do krów mlecznych (poza tymi istniejącymi w Planie Strategicznym WPR), przy już zwiększonej krajowej podaży mleka, może dodatkowo pobudzić dostawy mleka do skupu, a w efekcie przyczynić się do dalszego spadku jego cen” – poinformowało minerstwo rolnictwa. „Alternatywnie, możliwy jest również scenariusz, w którym dopłaty w części bądź w całości zostaną „przechwycone” przez podmioty skupujące mleko poprzez odpowiednie obniżenie cen skupu. Branża mleczarska już wcześniej proponowała dopłaty do cen skupu mleka” – dodało.
MRiRW wystąpi o analizę konsekwencji wprowadzenia dopłat do krów
W związku z powyższym, a także mając na uwadze informacje przekazane przez Krajową Radę Izb Rolniczych, MRiRW uznało za wskazane wystąpienie do Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – PIB, który prowadzi badania opłacalności produkcji mlecznej, „o ustosunkowanie do informacji i wyliczeń KRIR, a także o przeprowadzenie analizy wpływu wprowadzenia potencjalnych dodatkowych dopłat do krów mlecznych na sytuację popytowo-podażową w Polsce”.
Komentarze