Setki rolników zablokowało drogi dojazdowe do magazynów Aldi swoimi ciągnikami w Dolnej Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii, aby zaprotestować przeciwko polityce cenowej dyskonta.
Jak poinformowała policja, przed magazynem Aldi w Hesel w Dolnej Saksonii około 400 traktorów blokowało wjazdy. Od poniedziałku wieczorem blokowane są również magazyny w innych częściach landu oraz w Nadrenii Północnej-Westfalii. W Szlezwiku-Holsztynie protesty zaczęły się już w czasie świątecznego weekendu. Blokady trwały też we wtorek rano.
Auch das eine Folge eines ungerechten Wirtschaftssystems: Milchbauern sind nicht länger bereit, für ohne Geld zu arbeiten und blockieren das Aldi-Lager in Hesel in Nds. Mit 400 Schleppern.
— Tanja Busse (@BusseTanja) December 28, 2020
Wir bleiben noch länger, schreibt Udo Haßbargen gerade, Milchbauer aus Ostfriesland. pic.twitter.com/MFSnBO3TnS
Według rzecznika ruchu „Ziemia tworzy więź” w Dolnej Saksonii, rolnicy zostaną, dopóki Aldi nie przedstawi konstruktywnych propozycji. Akcja została wywołana trwającymi negocjacjami w sprawie nowego kontraktu na masło.
Rzecznik Aldi-Nord, stwierdził w poniedziałek, że to zupełnie normalne i co roku powtarzalne, że ceny masła rosły z powodu dużego popytu w okresie świątecznym, a następnie ponownie spadają na początku roku. Jednak rolnicy obawiają się, że ceny zostaną zbyt obniżone.
Jak zapowiedziała organizacja Land Creates Connection Germany (LSV Germany), w poniedziałek odbyła się rozmowa pomiędzy zarządem organizacji a przedstawicielami dyskonta Aldi.
Według LSV Germany, Aldi chce w przyszłości wprowadzać na rynek wyłącznie świeże mleko pochodzące z niemieckiego gospodarstw, zarówno ekologiczne, jak i tradycyjne. Ponadto chce w przyszłości zawierać więcej kontraktów długoterminowych w celu wzmocnienia planowania i bezpieczeństwa marketingowego. LSV Germany postrzega to, jako początek, który wciąż jest daleki od oczekiwanych zmian na rynku mleka.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
WSZYSTKIE KOMENTARZE (15)