Zazdrość jest spora. 300 mln dla mleczarzy, a drugie tyle zostaje na przyszły rok na sytuacje nieprzewidziane np. pandemia świńskiej grypy, czy gwałtowne załamanie jakiegokolwiek innego rynku.

 Zatem juz teraz decyzja unijnej komisarz bulwersuje przedstawicieli innych branż. Irytują się głównie producenci zbóż, których sytuacja w całej unii równiez nie wygląda zbyt różowo.

Jak podaje Agra Europe dostepne od poczatku przyszłego roku pieniądze mogą zostać przeznaczone na:  prywatne przechowalnictwo odtłuszczonego mleka w proszku (OMP) i serów. Jednocześnie Fisher Boel odmawia przywrócenia wsparcia dla włączania odtłuszczonego mleka w proszku do pasz zwierzęcych. Tak daleko pomoc nie sięga.

Średnio każdy unijny farmer produkujący mleko otrzyma1 tys. euro. Jak donoci FAMMU/FAPA wsparcia nie otrzymają jednak producenci, którzy przekroczyli kwoty.

Nadal nie wiadomo, jak w Polsce dokładnie pomoc będzie wyglądała. Wiadomo natomiast, że najwiekszymi beneficjentami wsparcia będą Niemcy, Francja oraz Wielka Brytanie. My dostaniemy ok. 18 procent z kwoty pomocowej.

Źródło: farmer.pl