Nowa Zelandia: Fonterra potwierdza prognozę cen mleka na sezon 2016/2017

Spoko chlopie jestesmy na budowie proszkowni😊 .zacisnij zwieracze i czekaj cierpliwie

Czyli przeliczając na nasze to załóżmy że mleko ma 12,5 % SM więc na kilogram SM trzeba 8 litrów mleka które kosztują 6$ x 2,94 = 17,64 złote ,teraz podzielmy przez te 8 litrów i otrzymamy że w Nowej Zelandii za mleko otrzymują 2,20 zł za litr mleka . Teraz niech prezesi mleczarń wytłumaczą w jaki sposób tak drogim surowcem podbijają rynki a rodzime mleczarnie maja problem ze zbytem przy cenie o połowę niższą . Zawsze na zebraniach spółdzielczych jest podkreślanie znaczenia NZL jak to dyktują rynkiem . To może niech nasze mleczarnie zaczną płacić 2,20 za mleko i niech to Polska dyktuje warunki w handlu ?/! A trzeba zaznaczyć że na wyspie z ptaszkiem kiwi teraz zapowiadają podwyżkę o 10 % więc będą mieli mleko powyżej 2,40 za kilogram . Tak się kaszle i roluje rolników i jeszcze udaje że co można zrobić bo nadprodukcja , bo w magazynach UE zalega mleko w proszku . Cena mleka hurtowo jest dużo niższa w UE niż u tych nielotów więc dlaczego robi się sztuczny problem z nadprodukcją , na logikę to powinni się martwić inni którzy produkują drożej a nie w Polsce i jeszcze te płacze prezesów że problem ze zbytem , jaki problem ? sproszkować i wyeksportować a nie produkować garmażerię do Niemieckich marketów poniżej kosztów , płacić za półkę, gazetkę i liczyć straty ze zwrotów bo i tak market sprzeda produkt sieciowy a nie wstawiony .